Unia Tarnów w wielkim stylu pokonała KS Toruń. Tarnowianie przed spotkaniem ze względu na absencję Leona Madsena nie byli faworytami spotkania. Jaskółki do spotkania podeszły jednak maksymalnie skoncentrowane, co przyniosło pożądany efekt.
Drużyna Pawła Barana już od początku rozpoczęła budowanie przewagi. W pierwszym biegu doskonały startem popisał się nie kto inny jak Martin Vaculik. Tuż za nim znajdował się Artur Mroczka, ale na wyjściu z pierwszego łuku popełnił drobny błąd i minął go Chris Holder. Zawodnik Jaskółek próbował odbić jeszcze straconą pozycję, ale niestety bezskutecznie.
Sporo emocji Kibicom dostarczył wyścig młodzieżowy. W nim teoretycznie dużo lepsza para gości przegrała z juniorami Unii. Start wygrał Ernest Koza, który był poza zasięgiem Pawła Przedpełskiego, a z tył bardzo ważne „oczko” wiózł Arkadiusz Madej cały czas naciskany przez Oskara Fajfera. Ostatecznie tarnowianie drugi wyścig wygrali również 4:2.
W trzeciej odsłonie meczu Damiana Dąbrowskiego zastąpił Ernest Koza. Napędzony po poprzednim biegu wychowanek Jaskółek ponownie był najlepszy na mecie, a tuż zanim ku uciesze tarnowskich fanów uplasował się Kenneth Bjerre. Goście zupełnie nie liczyli się w stawce biegu.
W czwartym biegu po raz trzeci z rzędu na torze pokazał się Ernest Koza. Pomimo rezerwy taktycznej w postaci Pawła Przedpełskiego para Jaskółek nie miała problemu z odniesieniem drugiego już podwójnego zwycięstwa. Start ponownie na swoją korzyść rozegrał Ernest Koza, a jadący z czwartego pola Janusz Kołodziej szybko do niego dołączył. Przez pozostałą część wyścigu próbował walczyć z Jaskółkami Paweł Przedpełski, ale dystans do pary Unii był zbyt duży. Niespodziewanie nie liczył się w walce Grigorij Laguta.
Po przerwie przekonywujące zwycięstwo ratujące biegowy remis odniósł Kenneth Bjerre. Duńczyk na mecie był wyraźnie szybszy od Kacpra Gomólskiego, który w początkowej fazie biegu próbował go gonić.
Dużo emocji dostarczył wyścig szósty. W nim po słabym starcie Janusza Kołodzieja prowadził Adrian Miedziński. Kapitan Unii Tarnów pokazał jednak, że nie zapomniał jak jeździ się na żużlu. Fantastycznym atakiem na jednym z łuków przedarł się na prowadzenie i wygrał swój drugi bieg.
W siódmym biegu Jaskółki odskoczyły gościom na kolejne dwa oczka. Bieg wygrał Martin Vaculik, który po mościckim torze niemal fruwał. Ważny punkt dowiózł Artur Mroczka. W tym momencie tarnowianie mieli już 14 punktów przewagi.
Po przerwie świetną walkę Kibicom zaserwowali Artur Mroczka i Grigorij Laguta. Obaj ścigali się przez niemal cztery okrążenia, ale ostatecznie na mecie szybszy był zawodnik gości. Bieg wygrał nie kto inny jak Martin Vaculik, który pokazał, że na tarnowskim torze jest nie do ugryzienia.
W kolejnym ambicję i wolę walki pokazał Kenneth Bjerre, który z trzeciej pozycji przedarł się na prowadzenie. Za nim jednak wpadli torunianie i wyścig zakończył się remisowo. Po dziesięciu biegach Jaskółki prowadziły różnicą aż 18 punktów co oznaczało, że do zapewnienia meczowego zwycięstwa brakowało już bardzo niewiele.
Na przedostatnią serię startów przebudzili się torunianie. Dopiero w jedenastym biegu goście odnieśli pierwsze zwycięstwo pokonując nie bez problemów Janusza Kołodzieja w stosunku 4:2.
Kolejne cztery oczka Anioły odrobiły w kolejnym biegu, kiedy to Chris Holder i Paweł Przedpełski ograli podwójnie młodzieżową parę Jaskółek.
W ostatnim biegu serii zasadniczej Martin Vaculik wjeżdżając na metę na pierwszej pozycji zapewnił tarnowianom meczowy triumf. Niespodziewanie bez punktów wyścig zakończył Kenneth Bjerre. Duńczyk próbował na trasie minąć parę gości, ale kilka razy był bardzo bliski minięcia Jasona Doyla.
W biegach nominowanych Jacek Gajewski postawił na parę Holder – Doyle. W czternastej gonitwie Australijczycy jadąc jako podwójna rezerwa taktyczna ograli Kennetha Bjerre. Przewaga tarnowian zmalała przed ostatnim biegiem do dziesięciu punktów. W ostatnim wyścigu bezkonkurencyjny Martin Vaculik nie dał żadnych szans gościom i odniósł przekonywujące zwycięstwo. Tym samym ustalając wynik spotkania na 50:40.
Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem spotkania był Martin Vaculik. Słowak w czwartkowe popołudnie niemal fruwał po tarnowskim torze. Świetne spotkanie pojechał Ernest Koza. Junior Unii Tarnów obok Słowaka był liderem Jaskółek. Ważne punkty dołożyli Kenneth Bjerre i Janusz Kołodziej. Nieco słabiej spisał się Artur Mroczka i w jednym starcie Damian Dąbrowski. Ważny punkt po walce w biegu młodzieżowców wywalczył Arkadiusz Madej.
Już w następną niedzielę kolejne spotkanie ligowe w Jaskółczym Gnieździe. O 17:00 Unia Tarnów podejmie MRGARDEN GKM Grudziądz. Już dzisiaj serdecznie zapraszamy!
KS Toruń
1. Chris Holder 9+1 (2,1*,0,3,1,2)
2. Kacper Gomólski 4+1 (d,2,1,1*)
3. Jason Doyle 11+2 (1,1*,2,3,3,1*)
4. Adrian Miedziński 5+1 (0,2,1*,2)
5. Grigorij Laguta 5+1 (0,2,2,1*,-)
6. Paweł Przedpełski 5+1 (2,1,0,2*)
7. Oskar Fajfer 1+1 (d,-,1*)
Unia Tarnów
9. Martin Vaculik 15 (3,3,3,3,3)
10. Artur Mroczka 2 (1,1,0,0,0)
11. Damian Dąbrowski 0 (-,0,-,-)
12. Kenneth Bjerre 10+1 (2*,3,3,0,2)
13. Janusz Kołodziej 10+1 (3,3,2*,2,0)
14. Arkadiusz Madej 1 (1,0,0,0)
15. Ernest Koza 12+1 (3,3,2*,3,1)
Bieg po biegu:
1. Vaculik, Holder, Mroczka, Gomólki – d 4:2
2. (68,94) Koza, Przedpełski, Madej, Fajfer 4:2 (8:4)
3. (69,13) Koza, Bjerre, Doyle, Miedzińki 5:1 (13:5)
4. (69,69) Kołodziej, Koza, Przedpełski, Laguta 5:1 (18:6)
5. (69,53) Bjerre, Gomóslki, Holder, Dąbrowski 3:3 (21:9)
6. (69,55) Kołodziej, Miedziński, Doyle, Madej 3:3 (24:12)
7. (69,66) Vaculik, Laguta, Mroczka, Przedpełski 4:2 (28:14)
8. (69,60) Koza, Kołodziej, Gomólski, Holder 5:1 (33:15)
9. (69,48) Vaculik, Doyle, Miedziński, Mroczka 3:3 (36:18)
10. (70,16) Bjerre, Laguta, Fajfer, Madej 3:3 (39:21)
11. (69,68) Doyle, Kołodziej, Gomólski, Mroczka 2:4 (41:25)
12. (70,50) Holder, Przedpełski, Koza, Madej 1:5 (42:30)
13. (69,42) Vaculik, Miedziński, Laguta, Bjerre 3:3 (45:33)
14. (70,09) Doyle, Bjerre, Holder, Mroczka 2:4 (47:37)
15. (69,91)Vaculik, Holder, Doyle, Kołodziej 3:3 (50:40)
Przeczytaj także
