1 maja 2017 roku podczas półfinału eliminacji do SEC2017 groźny upadek zanotował Jakub Jamróg. Nasz zawodnik doznał złamania kości nadgarstka. W celu przyspieszenia rehabilitacji potrzebny był zabieg operacyjny. Niemal od razu Kuba rozpoczął żmudne ćwiczenia i zabiegi fizjoterapeutyczne, aby jak najszybciej móc wrócić na tor. Po blisko 1,5 miesięcznej przerwie ręka jest już gotowa do jazdy, a sam Kuba liczy na szybki powrót do meczowego składu – Z ręką jest już wszystko w porządku. Podczas treningu bez problemu wytrzymuję jazdę na cztery okrążenia, także dolegliwości związane z kontuzją są już za mną. Teraz potrzebuję tylko trochę jazdy, żeby odzyskać rytm i poczuć luz na motorze. Bardzo chciałbym wystąpić już w najbliższym meczu z Orłem Łódź, ale wszystko będzie uzależnione od tego jak będę się spisywał na najbliższych treningach w piątek i sobotę o ile oczywiście pozwoli na to pogoda, bowiem prognozy nie są najlepsze. Ostateczna decyzja należeć będzie oczywiście do sztabu trenerskiego. Osobiście mam już dość siedzenia i oglądania meczów z perspektywy trybun, dlatego liczę, że będę mógł włączyć się wreszcie w rywalizację – powiedział nam dzisiaj Jakub Jamróg.
Jak widać wiadomości są bardzo optymistyczne. Kuba bardzo pracowicie przeszedł przez okres rehabilitacji, a obecnie jest bardzo zmobilizowany i chętny do jazdy. Nie pozostaje nam nic innego jak trzymać kciuki, żeby resztę sezonu Kuba przejechał cało i bezpiecznie, oraz żeby osiągnięty wynik sportowy w jak największym stopniu zrekompensował mu przymusową przerwę w startach.