Dzisiejsze spotkanie było zdecydowanie najlepszym pojedynkiem w tym sezonie w Tarnowie. Na torze było dużo mijanek, a tarnowianie w biegach nominowanych zapewnili sobie awans do play-off.
Najlepszym zawodnikiem Jaskółek był dzisiaj Maciej Janowski. W końcu dobre spotkanie odjechał Martin Vaculik. Swoje zrobił Janusz Kołodziej i Leon Madsen. Wśród gości brylował w drugiej fazie zawodów Paweł Przedpełski. Dobre zawody odjechał Adrian Miedziński. Zawiódł nieco z pewnością Tomasz Gollob, który jechał bez błysku.
Spotkanie rozpoczęło się od pewnego zwycięstwa Adriana Miedzińskiego, a cały wyścig był bez emocji. W drugiej odsłonie meczu najlepiej ze startu wystrzelił Kacper Gomólski. Ginger wygrał wyścig z bardzo dużą przewagą. Torunianie kilkakrotnie kasowali się na dystansie między sobą. Na ostatnim łuku błąd popełnił Kamil Przedpełski, którego postawiło w poprzek toru. Zamieszanie wykorzystał Edward Mazur, który wjechał na kreskę na trzeciej pozycji.
W trzecim biegu tarnowianie wyszli na podwójne prowadzenie, niestety błędy na trasie popełniał Artem Łaguta. Zawodnicy tasowali się kilkakrotnie, a ostatecznie Artem pojechał zbyt szeroko, co wykorzystał Darcy Ward. Rosjanin, który przyjechał do Tarnowa z gorączką próbował odbić jeszcze straconą pozycję, ale nie dał rady.
W końcu w Tarnowie oglądaliśmy szybiego Martina Vaculika.
Czwarty wyścig był powtarzany dwukrotnie. W pierwszej odsłonie na tor upadł junior ekipy z Torunia. W powtórce ze startu najlepiej wystartował Tomasz Gollob, który zbyt szeroko pojechał na pierwszym łuku. Świetnie zachował się jednak Janusz Kołodziej, który wszedł pod byłego Mistrza Świata, to samo za chwilę zrobił Kacper Gomólski. Tomasz Gollob nie dawał jednak za wygraną i zaciekle kąsał Gingera. Sztuka tu udała mu się na drugim okrążeniu. Wydawało się, że w wyścigu już nic się nie zmieni, ale junior Jaskółek przeprowadził świetny atak, którym wysforował się na drugie miejsce. Bieg był pełen emocji, z pewnością jeden z lepszym w dzisiejszym spotkaniu.
Po przerwie ze startu bardzo dobrze wystartowali Adrian Miedziński i Martin Vaculik. Słowak początkowo prowadził, ale szybko uporał się z nim torunianin. Z tył próbował nawiązać walkę Artem Łaguta, ale niestety bezskutecznie. Na ostatnim łuku zanotował defekt.
Szybki był również Janusz Kołodziej
W szóstym biegu ponownie oglądaliśmy sporo emocji. Ze startu najlepiej wystartował Janusz Kołodziej. Wydawało się, że dołączy do niego Edward Mazur, ale minimalnie szybszy był Darcy Ward. Później już nic się nie zmieniło. Brzozowski zanotował defekt na pierwszym okrążeniu.
W siódmej gonitwie ze startu najlepiej wystartował Tomasz Gollob, ale już na drugim łuku pięknym atakiem po zewnętrznej wyprzedził go Maciej Janowski. Później Tomasza Golloba przez trzy okrążenia nękał atakami Leon Madsen. Na mecie Duńczyk był jednak minimalnie słabszy. W ósmym biegu Janusz Kołodziej wygrał z dużą przewagą. Słabo tym razem wypadł Ginger, który nie nawiązał walki z gośćmi po przegranym starcie.
W dziewiątym biegu goście po raz pierwszy zastosowali rezerwę taktyczną. Za Kamila Brzozowskiego pojechał Tomasz Gollob, który jednak zaspał na starcie i nie liczył się w całym biegu. Jaskółki początkowo prowadziły podwójnie, ale świetnie na drugim łuku pierwszego okrążenia zachował się Darcy Ward, który wyprzedził na wejściu w łuk Leona Madsena, a na wyjścia był już przed Maciejem Janowskim. Zawodnik Jaskółek próbował jeszcze odzyskać straconą pozycję, ale nie dał rady.
W dziesiątej gonitwie w biegu zamiast Artema Łaguty pojechał Kacper Gomólski, który jednak nie liczył się w stawce. Sporo emocji dostarczył za to Martin Vaculik, który przez cztery okrążenia kąsał bezskutecznie Pawła Przedpełskiego.
Po przerwie goście w biegu jedenastym zastosowali kolejną rezerwę taktyczną. Tym razem za Ryana Sullivana pojechał Adrian Miedziński. W pierwszej odsłonie biegu nerwowo na starcie nie wytrzymał Darcy Ward, który wjechał w taśmę. W jego miejsce kierownictwo ekipy toruńskiej desygnowało Pawła Przedpełskiego, który na ostatnim łuku wyprzedził Janusza Kołodzieja. Kapitan Jaskółek ma sporego pecha do juniora Unibaxu. Wyścig zakończył się pewnym zwycięstwem Leona Madsena, który świetnie zachował się na pierwszym łuku i prowadzenia nie oddał już do końca biegu.
Jaskółki do zwycięstwa poprowadził Maciej Janowski
W biegu dwunastym za chorego Artema Łagutę pojechał po raz kolejny Kacper Gomólski. Bardzo słabo wystartowali tarnowianie. Juniorzy gospodarzy nie mieli szans na nawiązanie walki z Unibaxem. Tym samy przewaga w meczu zmniejszyła się tylko do czterech punktów.
W trzynastej gonitwie zdecydowanie lepiej na starcie zachowali się tarnowianie, którzy szybko objęli podwójne prowadzenie. Tomasz Gollob tylko przez pierwsze dwa okrążenia zagrażał Martinowi Vaculikowi, później tarnowianie byli już zdecydowanie z przodu. W tym momencie Unii do szczęścia potrzeba było tylko trzech punktów. O wszystkim zadecydować miały biegi nominowane.
Tarnowian zobaczymy w play-off
W pierwszym z biegów nominowanych najlepiej ze startu wystrzelił rewelacyjny Paweł Przedpełski. Za nim przyjechali tarnowianie i tym samym przed ostatnim biegiem zapewnili sobie czwarte miejsce w tabeli Enea Ekstraligi po rundzie zasadniczej. Ostatni bieg spotkania nie miał już znaczenia dla losów spotkania. Najlepiej ze startu wyjechał Maciej Janowski. Walkę o trzecie miejsce wygrał Martin Vaculik. Ostatecznie bieg zakończył się wygraną tarnowian 4:2, a całe spotkanie 50:40.
Tarnowianie rzutem na taśmę awansowali do fazy play-off. W półfinale Jaskółki zmierzą się za dwa tygodni z zespołem z Zielonej Góry. W drugim półfinale częstochowianie podejmą torunian.”
Punktacja:
Unibax Toruń 40:
1. Adrian Miedziński 12+1 (3,3,2,2,2*,0)
2. Ryan Sullivan 2+1 (0,1,1*,-)
3. Darcy Ward 9 (2,2,3,T,0,2)
4. Kamil Brzozowski 0 (0,D,-,0)
5. Tomasz Gollob 5 (1,2,0,1,1)
6. Paweł Przedpełski 12+1 (2,0,3,1*,3,3)
7. Kamil Pulczyński 0 (0,0,-)
Unia Tarnów 50:
9. Maciej Janowski 13 (2,3,2,3,3)
10. Leon Madsen 8+2 (1*,1,1*,3,2)
11. Artiom Łaguta 1 (1,D,-,-)
12. Martin Vaculik 10+1 (3,2,2,2*,1)
13. Janusz Kołodziej 10+1(3,3,3,0,1*)
14. Edward Mazur 2 (1,1,0)
15. Kacper Gomólski 6+1 (3,2*,0,0,1)
Bieg po biegu:
1. (68.35) Miedziński, Janowski, Madsen, Sullivan 3:3
2. (69.18) Gomólski, Przedpełski, Mazur, Pulczyński 4:2 (7:5)
3. (67.91) Vaculik, Ward, Łaguta, Brzozowski 4:2 (11:7)
4. (69.19) Kołodziej, Gomólski, Gollob, Pulczyński 5:1 (16:8)
5. (68.90) Miedziński, Vaculik, Sullivan, Łaguta 2:4 (18:12)
6. (68.56) Kołodziej, Ward, Mazur, Brzozowski(D) 4:2 (22:14)
7. (69.37) Janowski, Gollob, Madsen, Przedpełski 4:2 (26:16)
8. (68.13) Kołodziej, Miedziński, Sullivan, Gomólski 3:3 (29:19)
9. (68.57) Ward, Janowski, Madsen, Gollob 3:3 (32:22)
10. (68.94) Przedpełski, Vaculik, Gollob, Gomólski 2:4 (34:26)
11. (68.64) Madsen, Miedziński, Przedpełski, Kołodziej 3:3 (37:29)
12. (69.10) Przedpełski, Miedziński, Gomólski, Mazur 1:5 (38:34)
13. (69.10) Janowski, Vaculik, Gollob, Brzozowski 5:1 (43:35)
14. (70.23) Przedpełski, Madsen, Kołodziej, Ward 3:3 (46:38)
15. (69.57) Janowski, Miedziński, Vaculik, Ward 4:2 (50:40)
NCD uzyskał Martin Vaculik w biegu czwartym 67.91.
Widzów około 10 000
Startowano wg II zestawu startowego.
Przeczytaj także
