Składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz pokonała na własnym stadionie Unię Tarnów 49-41. Taki wynik oznacza, że punkt bonusowy zdobywają Jaskółki. Bydgoszczanie kontrolowali całe spotkanie, a walka o jeden punkt rwała aż do biegów nominowanych. Sam przebieg zawodów był mało emocjonujący, o końcowej klasyfikacji decydował przeważnie moment startowy i rozegranie pierwszego wirażu.
Pierwszy wyścig zakończył się wynikiem remisowym. Jak to często bywa na początku zawodów, o kolejności na mecie zadecydował start, który zdecydowanie wygrał Maciej Janowski. Za nim przyjechała para gospodarzy. Drugi wyścig również układał się remisowo, ale Mikołaj Curyło wyprzedził na dystansie Mateusza Borowicza i gospodarze wygrali ten wyścig 4-2. W 3 biegu to gospodarze okazali się lepsi na starcie, ale jeszcze na pierwszym okrążeniu zarówno Artem Laguta jak i Martin Vaculik wyprzedzili Roberta Kościechę. W 4 biegu walkę w pierwszym wirażu stoczyli Kołodziej i Woźniak. Górą okazał się bydgoszczanin, a Andersen wygrał z Borowiczem. Po pierwszej serii startów wynik brzmiał 14-10.
Druga seria startów rozpoczęła się dla Jaskółek bardzo dobrze. Po raz kolejny start zadecydował o końcowym rezultacie. Tym razem lepsza okazała się para Madsen-Janowski, która wygrała podwójnie. Niestety dwa kolejne wyścigi tarnowianie przegrali, w dodatku oba 5-1. Cały czas o końcowych pozycjach decyduje start. Po drugiej serii startów bydgoszczanie prowadzili 25-17.
Bieg 8 zakończył się parowym zwycięstwem zawodników Unii Tarnów. Po raz kolejny jako pierwszy linię mety przekroczył Maciej Janowski. Wygrał przed Andersen, Madsenem i Woźniakiem. Kolejny bieg to kolejny drużynowy remis. Z Vaculikiem i Lagutą skutecznie walczył Krzysztof Buczkowski, a Greg Hancock przyjechał na końcu stawki. W biegu 10 na podwójną rezerwę taktyczną zdecydował się Marek Cieślak. Za słabo spisującego się do tej pory Kołodzieja pojechał Maciej Janowski, zaś Mateusza Borowicza zastąpił Kacper Gomólski. Niestety ten manewr się nie powiódł. Magic dość niespodziewanie przyjechał na końcu stawki. Bieg wygrał Loktajew przed Kacprem Gomólskim i Robertem Kościechą. Cała seria startów zakończyła się więc remisowo, a wynik brzmiał 34-26
4 seria startów rozpoczęła się od groźnego upadku. Madsena postawiło na wirażu, a Andersen mocno uderzył w bandę. Na tor wyjechały karetki, ale na szczęście zawodnicy wstali o własnych siłach. Madsen został wykluczony z powtórki, a poobijanego Andersena zastąpił Woźniak. W powtórce bardzo dobry start Laguty, który pewnie wygrywa ten wyścig. W wyścigu 12 tarnowianie przez dwa okrążenia prowadzili podwójnie. Niestety Kościecha i Curyło poradzili sobie z Kacprem Gomólskim. Wyścig wygrał Maciej Janowski. W 13 biegu trener Cieślak zdecydował się na kolejną rezerwę taktyczną za Janusza Kołodzieja. Tym razem zastąpił go Artem Laguta i podobnie jak w biegu 10 manewr się nie powiódł. Para tarnowska przegrała podwójnie i przed wyścigami było 45-33. W tym momencie Jaskółki przegrały już to spotkanie, a w biegach nominowanych mieli walczyć o punkt bonusowy.
Na szczęście zawodnicy zmobilizowali się na końcówkę zawodów i zapewnili punkt bonusowy dla Unii Tarnów już w 14 biegu. W pierwszej odsłonie tego wyścigu doszło do upadku Szymona Woźniaka w pierwszym łuku, sędzia dopuścił całą czwórkę do powtórki. W drugiej para Vaculik-Gomólski odniosła podwójne zwycięstwo zapewniając tym samym punkt bonusowy. W 15 wyścigu padł remis. Po raz kolejny zawodnicy dojechali do mety na takich pozycjach z jakich wyszli ze startu. Wygrał Loktajew, za nim Laguta, trzecie miejsce zajął Janowski, a na końcu stawki przyjechał Bauczkowski. Wynik zawodów to 49-41.
Punkt bonusowy powędrował do Tarnowa, ale trener Cieślak ma nad czym myśleć. Największą bolączką wydaje się być jazda Janusza Kołodzieja. O ile na własnym torze zdobywa sporo punktów, tak na wyjazdach prezentuje się słabo. Pozostali zawodnicy również nie prezentują równej formy stąd ciężko przeprowadzać rezerwy taktyczne. Zawodnicy mają teraz trochę czasu na dopracowanie formy, a następnie czekają nas 3 ważne spotkania na własnym torze.
Unia Tarnów – 41
1. Maciej Janowski 12+2 (3,2*,3,0,3,1*)
2. Leon Madsen 4 (0,3,1,w,-)
3. Artem Laguta 8+1 (2,d,1*,3,d,2)
4. Martin Vaculik 8+1 (1*,1,2,1,3)
5. Janusz Kołodziej 2 (2,0,-,-)
6. Kacper Gomólski 7+1 (2,1,2,0,2*)
7. Mateusz Borowicz 0 (0,0,-,)
składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz – 49
9. Greg Hancock 6+3 (1*,2*,0,2*,1)
10. Krzysztof Buczkowski 10 (2,3,3,2,0)
11. Robert Kościecha 3 (0,0,1,2)
12. Aleksandr Łoktajew 13 (3,1,3,3,3)
13. Hans Andersen 5+1 (1,2*,2,-,-)
14. Mikołaj Curyło 5+1 (1,3,1*)
15. Szymon Woźniak 7 (3,3,0,1,0)
Bieg po biegu:
1. Janowski, Buczkowski, Hancock, Madsen 3:3
2. Woźniak, Gomólski, Curyło, Borowicz 4:2 (7:5)
3. Łoktajew, Laguta, Vaculik, Kościecha 3:3 (10:8)
4. Woźniak, Kołodziej, Andersen, Borowicz 4:2 (14:10)
5. Madsen, Janowski, Łoktajew, Kościecha 1:5 (15:15)
6. Curyło, Andersen, Vaculik, Laguta (d4) 5:1 (20:16)
7. Buczkowski, Hancock, Gomólski, Kołodziej 5:1 (25:17)
8. Janowski, Andersen, Madsen, Woźniak 2:4 (27:21)
9. Buczkowski, Vaculik, Laguta, Hancock 3:3 (30:24)
10. Łoktajew, Gomólski, Kościecha, Janowski 4:2 (34:26)
11. Laguta, Buczkowski, Woźniak, Madsen (w) 3:3 (37:29)
12. Janowski, Kościecha, Curyło, Gomólski 3:3 (40:32)
13. Łoktajew, Hancock, Vaculik, Laguta (d4) 5:1 (45:33)
14. Vaculik, Gomólski, Hancock, Woźniak 1:5 (46:38)
15. Łoktajew, Laguta, Janowski, Buczkowski 3:3 (49:41)
Przeczytaj także
