Pechowo zakończył się dla Milosza Grygolca czwartkowy trening w Jaskółczym Gnieździe. Podczas jednego z wyjazdów junior Unii Tarnów zanotował upadek w wyniku którego mocno ucierpiała ręka zawodnika. Pierwsze diagnozy mówiły o jej złamaniu. Na szczęście ręka jest “tylko” mocno obita, a przerwa w startach ma potrwać około 2 tygodnie.
fot. Paweł Wilczyński
Przeczytaj także