Oficjalny serwis Unii Tarnów ŻSSA

Matic Ivačič: Przyjdzie czas na nasze wygrane

21/04/2023 15:19:04
Redakcja

Grupa Azoty Unia Tarnów przegrała z Texom Stalą Rzeszów 37:53. Bezapelacyjnym liderem w ekipie „Jaskółek” był w tym pojedynku Słoweniec Matic Ivačič, którzy w sześciu startach wywalczył aż 17 punktów. Oto co miał do powiedzenia najlepszy zawodnik tego pojedynku tuż po jego zakończeniu.

– Zdobyłeś 17 punktów, gubiąc tylko jeden, ale patrząc na wynik drużyny, która przegrała 37:53, chyba tylko Ty możesz być zadowolony. Byłeś od początku szybki i waleczny, a w jednym biegu z dalszego miejsca przeszedłeś na pierwsze. Jak skomentujesz swój pierwszy mecz w Tarnowie?
– Mogę powiedzieć, że na pewno bardziej cieszyłbym się, gdybym zdobył jeszcze ten jeden punkt więcej (uśmiech). Zawsze jest coś do dopracowania. Naprawdę teraz musimy skupić się na startach. Sam nie wiem, co się w tym meczu działo. Po drugim i trzecim biegu, myślałem, że to coś ze sprzętem. Problem jest jednak u mnie, ja popełniałem błędy. Muszę wyciągnąć wnioski i poćwiczyć nad startami. Jeśli chodzi o drużynę, to musimy więcej potrenować. Tor nas w tym meczu troszeczkę zaskoczył. Nieco popadało i był on inny niż na treningu. Po prostu nie wyszło nam to spotkanie.

– Sam znalazłeś już odpowiednie rozwiązanie na tarnowski tor? Od drugiego biegu byłeś bardzo szybki i po przegranym starcie praktycznie jako jedyny zawodnik gospodarzy potrafiłeś wyprzedzać.
– Ja dużo tutaj trenowałem. Od początku myślałem, że ten tor jest trudny, ale bardzo szybko się na nim dobrze spasowałem. Bardzo dziękuję moim tunerom oraz całemu mojemu teamowi. Chciałem też w tym miejscu podziękować naszemu głównemu sponsorowi Grupie Azoty, który nas wspiera i nam pomaga. Dzięki temu możemy walczyć w lidze.

– W kolejny weekend Grupa Azoty Unia pauzuje. Następny mecz odjedzie ponownie na własnym torze, z rywalami z Piły, którzy „na papierze” są słabsi od tych z Rzeszowa, uważanych za faworytów rozgrywek. Miejsca na błędy już nie będzie i ten mecz należy wygrać, najlepiej z dużą przewagą.
– Przed naszym następnym meczem, we wtorek 25  kwietnia czekają mnie jeszcze eliminacje do Indywidualnych Mistrzostw Europy we włoskim Terenzano. Na pewno w przyszłym tygodniu potrzebujemy jednak wspólnych treningów w Tarnowie i nie możemy popełniać tylu błędów. Musimy się skupić i razem potrenować. Jest to po prostu początek sezonu i myślę, że przyjdzie również czas na nasze wygrane.

– Czy wcześniej startowałeś w Tarnowie w jakichkolwiek oficjalnych zawodach?
– Nie, to był mój pierwszy występ na tarnowskim torze (uśmiech).

– Może to zatem była recepta na tak dobry wynik?
– Jak już wspomniałem, dużo trenowałem na tym obiekcie. Miałem taką możliwość i jak teraz widać, przyniosło mi to duże korzyści.

– Jeszcze tylko kilka słów o rywalach. Od samego początku prezentowali się bardzo dobrze, prowadzili i powiększali przewagę. Są oni jednym z faworytów rozgrywek. Czy mogą zdominować tę ligę?
– Wiem, że ciężko będzie odrobić taką stratę. Mam jednak nadzieję, że w najbliższym czasie dobrze potrenujemy, później odpowiednio się skupimy i będziemy wygrywać mecze, a następnie spotkamy się z nimi w finale rozgrywek. Chciałbym jeszcze powalczyć z zespołem z Rzeszowa właśnie w finale tej ligi.

Rozmawiał: Stanisław Wrona

Sponsorzy i partnerzy
Małopolska

wesbud

Nowrem Group

wia-lan

wamex

sam

rozkwit

nad-stawkiem

mpgk-1

hektor

dunajec

cezar

rehamedica

Frukt

mis-serwis-techniczny

eska

 

 

 

Muszynianka

Chemart

Netfish

Mat-Mat

Remondis

OSK MX

Biały Piec

TKP

Skup Aut Małopolska

 

Gentleman

Narzędzia dynamometryczne

Narzędzia Czyżycki

Green Engineering

Darbagos

Centrum Sztuki Mościce

Strusinianka

Okocim

Czarny Sezam

DIAGMEDICA & HOLI-MED

Arveel

Food Care

Ngine

Salon Wędkarski Karmazyn

Restauracja Rigatoni

#OPTYK WAWRZON

#OPTYK WAWRZON

Zeliaś

Spojkar

Lider Sowa

Auto-Gaz-Siedlik

ReDrog S.C.

Kącik Piękna Tarnów

Wykonanie strony Internetowej z przez Agencję Marketingową AdVIST