Oficjalny serwis Unii Tarnów ŻSSA

Maciej Dreszer opowiada o wrażeniach po meczu oraz o swoich przygotowaniach do wyścigów

30/07/2013 0:00:00
Redakcja

Gościem Specjalnym Grupy Azoty w czasie niedzielnego meczu Jaskółek z drużyną z Wrocławia był Maciej Dreszer. Młody kierowca wyścigowy z Tarnowa zaciętą rywalizację na torze oglądał z olbrzymim zainteresowaniem.

Zawsze lubiłem żużel, kiedy byłem młodszy chodziłem bardzo często na mecze, później zaczęły się wyścigi, szkoła, więc miałem już mniej czasu i nie mogłem sobie pozwolić na to, by chodzić na mecze tak często, jak bym chciał. Jeśli chodzi o dzisiejsze widowisko, to oczywiście bardzo mi się podobało, szczególnie, że Unia wygrała dużą różnicą punktów. Jak wiadomo jestem z Tarnowa, więc kibicuje Unii i cieszę się z sukcesów zespołu – powiedział po meczu Maciej.

Widząc optymizm, z jakim opowiadał o niedzielnym pojedynku spytaliśmy również o to, czy chciałby kiedyś spróbować swoich sił na żużlu, na co utalentowany kierowca z uśmiechem odpowiedział: – Pewnie, że chciałbym spróbować, tylko nie wiem, jak by mi to wychodziło (śmiech).

Fanów Macieja
uspokajamy – na razie nie zanosi się na to, aby młody zawodnik zmieniał swój samochód wyścigowy na motor. – Jestem wierny samochodom, kocham to co robię i na razie zostaję przy czterech kołach – wyjaśnia.

Jeśli chodzi o plany kierowcy wyścigowego na najbliższą przyszłość to, jest on skupiony teraz na dwóch prestiżowych zawodach, w których bierze udział.

W tym momencie jadę w dwóch pucharach – Kia Lotos Race i VW Castrol Cup, chcę tam wypaść jak najlepiej, zdobyć jak najwięcej doświadczenia, a w przyszłym roku chciałbym zdobyć Mistrzostwo Polski. Jeszcze nie wiem, w której klasie, dlatego że nie mam jeszcze do końca przygotowanego samochodu, ale takie mamy plany – powiedział.

Jednak ciągłe doskonalenie swoich umiejętności i dążenie do sukcesu okupione jest wieloma wyrzeczeniami. Kiedy inni nastolatkowe beztrosko spędzają wolny, wakacyjny czas nad wodą, bawiąc się ze znajomymi, czy oddając się innym przyjemnościom, Maciej ciężko trenuje w pogoni za realizacją swoich marzeń. Sukces, bowiem wymaga poświęceń.

– Ze względu na treningi, zawody i inne obowiązki nie planuję w tym roku wakacji
. Praktycznie nie mam czasu na odpoczynek – tłumaczy.

Dla osób niewtajemniczonych Maciej zdradził, jak wygląda jego typowy trening.

– Na początek bierzemy jednego wielkiego busa serwisowego z przyczepą, na której jest samochód, staramy się z reguły wziąć dwa samochody, bo nie wiadomo, co może się przydarzyć. Auto niestety, ale jednak może zawieść. Mamy kilka zestawów opon. Jeździmy od półtorej do dwóch godzin. Zależy też, jakie są warunki, czy pada deszcz, czy jest bardzo gorąco. Jest to bardzo trudny sport i szczególnie przy mokrej nawierzchni jest bardzo ciężko. Dlatego mamy zawsze przy sobie dwa komplety opon – na mokrą i suchą nawierzchnię. Ale najważniejsze jest jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć.. no i modlić się o to, żeby nic się nie zepsuło (śmiech).

Jak w każdym sporcie, tak i w wyścigach samochodowych ważne jest także przygotowanie fizyczne zawodników. Duże znaczenie mają ćwiczenia, które mają na celu zwiększenie wytrzymałości kierowców i przystosowanie do jazdy w każdych warunkach.

Jeśli jest gorąco, to naprawdę trzeba być bardzo dobrze przygotowanym fizycznie, ponieważ w samochodzie nieraz panuje temperatura 50 – 60 stopni. Wszystko się nagrzewa, silnik, hamulce. Nieraz wydech nagrzewa się do kilkuset stopni. Naprawdę, trzeba być bardzo dobrze przygotowanym kondycyjnie, ale też psychicznie, bo jednak oprócz aspektu fizycznego w wyścigach samochodowych ważną rolę pełni głowa – odpowiada młody wyścigowiec.

O przygotowanie zawodnika do zawodów dba sztab szkoleniowy złożony ze specjalistów z różnych dziedzin, którzy pomagają mu w tym, by był jak najlepszy w tym, co robi i ciągle poprawiał swoje umiejętności.

Przypominamy, że Maciej Dreszer pomimo młodego wieku ma na swoim koncie już kilka sukcesów, m.in. drugie miejsce w jesiennej edycji Wyścigowego Pucharu Polski, miejsca na podium w kolejnych odsłonach WPP oraz w memoriale im. Jana Leśniaka, a także nagrodę „fair play” za sportową postawę. Na uwagę zasługuje też fakt, że mając 17 lat startuje Wyścigowych Mistrzostwach Polski Kia Lotos Race, organizowanych przez Polski Związek Motorowy w pięciu państwach Europy na równi z innymi doświadczonymi zawodnikami niejednokrotnie zostawiając ich w tyle.

Talent młodego kierowcy doceniła Grupa Azoty stając się jego głównym partnerem sportowym.

Młodemu zawodnikowi z Tarnowa życzymy samych sukcesów!

Rozmawiała: Sylwia Juszkiewicz (unia.tarnow.pl)

Sponsorzy i partnerzy

 

 

 

wesbud

Nowrem Group

wia-lanwamex

sam

rozkwit

nad-stawkiem

mpgk-1

hektor

dunajec

cezar

rehamedica

Frukt

mis-serwis-techniczny

eska

 

 

 

Muszynianka

Chemart

Netfish

Mat-Mat

Remondis

OSK MX

Biały Piec

TKP

Skup Aut Małopolska

 

Gentleman

Narzędzia dynamometryczne

Narzędzia Czyżycki

Green Engineering

Darbagos

Centrum Sztuki Mościce

Strusinianka

Okocim

Czarny Sezam

DIAGMEDICA & HOLI-MED

Arveel

Food Care

Ngine

Salon Wędkarski Karmazyn

Restauracja Rigatoni

#OPTYK WAWRZON

#OPTYK WAWRZON

Zeliaś

Spojkar

Lider Sowa

Auto-Gaz-Siedlik

ReDrog S.C.

Kącik Piękna Tarnów

Wykonanie strony Internetowej z przez Agencję Marketingową AdVIST