Mikkel Michelsen wywalczył w niedzielę 9 punktów i 2 bonusy w 4 startach. Zawodnik jest zadowolony ze swojego rezultatu i jest to bardzo zrozumiałe – Jestem zadowolony. Najważniejszą rzeczą jest wygrywać mecze tak by wrócić szybko do Ekstraligi. To był jednak pierwszy mecz, przed nami długa droga. To był dobry dzień dla nas wszystkich i dla mnie także. Uważam, że 9 punktów i 2 bonusy w 4 startach to dobry wynik, ale nawet dziś testowaliśmy kilka ustawień i już czekam na kolejny mecz – powiedział Mikkel.
Michelsen miał jedną okazję do startów na krakowskim torze i ma pozytywne wspomnienia z tamtego obiektu – Tak naprawdę wszystkie mecze są trudne. My jednak jesteśmy silni. Mecze wyjazdowe są zawsze oczywiście trochę trudniejsze. Miałem okazję raz startować w Krakowie i to były naprawdę udane zawody. Jest tydzień czasu żeby się dobrze przygotować i tak jak mówiłem czekam już na to spotkanie z niecierpliwością – przyznał Duńczyk
Jeśli chodzi o przygotowania to Mikkel obawia się o pogodę, ale zawsze są jeszcze alternatywy – Niestety, ale z tego co patrzyłem to prognozy pogody nie są zbyt dobre. Fajnie by było gdyby udało objechać jeden trening. A poza tym cały czas wykonuję róże ćwiczenia, tak żeby być w dobrej formie cały czas – dodał Miechelsen.
Podobnie jak reszta zawodników Mikkel nie zaprząta sobie głowy walką o skład i decyzję w 100% pozostawia trenerom – Skład jest taki jaki jest. Wszyscy wiemy jakie są zasady. Skład meczowy to decyzja Pawła Barana i wszyscy szanujemy jego decyzje. Ale dzięki temu bardzo ważne jest żeby jeździć dobrze w każdym jednym spotkaniu. Ja też nie podpisałem kontraktu po to by siedzieć na ławce, dlatego zawsze daję z siebie 100% i póki co zdaje to egzamin – zakończył nasz zawodnik.