Oficjalny serwis Unii Tarnów ŻSSA

Jaskółki wróciły z Szklarskiej Poręby i jadą do Gorican

21/02/2014 0:00:00
Redakcja

W czwartek żużlowcy Unii Tarnów zakończyli tygodniowy pobyt w Szklarskiej Porębie, gdzie ćwiczyli pod okiem Marka Cieślaka oraz Pawła Barana.

Początkowo na obóz miała wyjechać cała drużyna poza Gregiem Hancockiem, który dopiero w połowie marca przylatuje do Europy. Niestety z ważnych powodów rodzinnych w Tarnowie musiał pozostać Janusz Kołodziej, a Artema Łagutę zatrzymały w Rosji sprawy osobiste i do Polski przyleciał dopiero w niedzielę. Na obóz nie dojechał także Martin Vaculik, który w poprzedni wtorek doznał drobnego urazu w treningu na motocrossie i nie może uczestniczyć w zajęciach ruchowych. Ostatecznie w Szklarskiej Porębie zameldowali się: Krzysztof Buczkowski, Kacper Gomólski, Mateusz Borowicz, Ernest Koza, Dawid Matura, Damian Dąbrowski, Arkadiusz Madej, Michał Nowiński, Eryk Budzyń oraz oczywiście trener Marek Cieślak i Paweł Baran.

Wszyscy zawodnicy, którzy pojechali na obóz nie mogli narzekać na brak ruchu. – Codziennie zajęcia rozpoczynaliśmy od lekkiego rozruchu. Po śniadaniu mieliśmy zajęcia na nartach zjazdowych i biegowych, a między obiadem i kolacją ćwiczenia wytrzymałościowe – interwały i podbiegi. Staraliśmy się jednak z trenerem Markiem Cieślakiem ich nie przemęczać. Oczywiście po całym dniu był czas na odpoczynek – saunę, basen czy odnowę biologiczną – relacjonuje Paweł Baran.

Jak podkreśla Kierownik Drużyny zawodnicy są dobrze przygotowani fizycznie pomimo cieżkiej pracy na obozie – Od grudnia praktycznie pięć razy w tygodniu trenujemy z juniorami w Tarnowie. Zawodnicy są dobrze przygotowani na taki wysiłek, jednak zmęczenie u wszystkich narastało z każdym dniem obozu – zauważył.

Młodzieżowcy Jaskółek po obozie będą dalej pod okiem Pawła Baran przygotowywać się na hali, aż do pierwszych jazd na torze. – Po powrocie planujemy wrócić do naszego pięciodniowego toku treningów. Nie będą jednak one już tak intensywne. Bardziej będziemy się skupiać na szybkości niż na treningach siłowych – powiedział.

Obóz szkoleniowy to nie tylko doskonały pomysł na wspólne treningi całej drużyny, ale także na wspólne rozmowy i wzajemną integrację. – Na obozie spotykamy się z całą drużyną. Można poćwiczyć, pogadać, wymienić wzajemne doświadczenia, spędzić razem czas poprzez co buduje się w zespole dobrą atmosferę – mówi kierownik tarnowskiej Unii.

Paweł Baran ma nadzieję, że tarnowianom uda się niedługo wyjechać na domowy tor. – Będziemy chcieli w marcu rozpocząć treningi na tarnowskim torze. Jeśli się to jednak nie uda mamy przygotowaną alternatywę i pojedziemy gdzieś zagranicę szukać bardziej sprzyjających warunków. Już na tę chwilę mamy zaplanowany pierwszy trening 6. marca na torze w Gorican – powiedział.

Przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem ligowym tarnowskie Jaskółki mają zaplanowane cztery sparingi. – Na chwilę obecną mamy zaplanowane cztery spotkania sparingowe. Jeśli zawodnicy będą odczuwali potrzebę większej ich ilości postaramy się jeszcze zorganizować jakieś. Ponadto planujemy przeprowadzić dużo treningów na własnym torze, żeby dobrze się z nim spasować – kończy Paweł Baran.

Sponsorzy i partnerzy
Małopolska

wesbud

Nowrem Group

wia-lan

wamex

sam

rozkwit

nad-stawkiem

mpgk-1

hektor

dunajec

cezar

rehamedica

Frukt

mis-serwis-techniczny

eska

 

 

 

Muszynianka

Chemart

Netfish

Mat-Mat

Remondis

OSK MX

Biały Piec

TKP

Skup Aut Małopolska

 

Gentleman

Narzędzia dynamometryczne

Narzędzia Czyżycki

Green Engineering

Darbagos

Centrum Sztuki Mościce

Strusinianka

Okocim

Czarny Sezam

DIAGMEDICA & HOLI-MED

Arveel

Food Care

Ngine

Salon Wędkarski Karmazyn

Restauracja Rigatoni

#OPTYK WAWRZON

#OPTYK WAWRZON

Zeliaś

Spojkar

Lider Sowa

Auto-Gaz-Siedlik

ReDrog S.C.

Kącik Piękna Tarnów

Wykonanie strony Internetowej z przez Agencję Marketingową AdVIST