Nie udało się w minioną niedzielę dokończyć spotkania pierwszej rundy Play-Off w Częstochowie pomiędzy Betardem Spartą Wrocław, a Unią Tarnów. Z powodu nieustannie padającego deszczu i coraz gorszego stanu nawierzchni toru sędzia zawodów zdecydował się na przerwanie meczu. Powtórka odbędzie się już w ten czwartek o godzinie 19:30.
Podopieczni Pawła Barana i Mirosława Cierniaka przez ten czas mogą na spokojnie przeanalizować błędy popełnione w odbytych kilku biegach. Z pewnością taka analiza pozwoli na lepsze rozpracowanie geometrii częstochowskiego owalu. W niedzielę mimo złych warunków zarówno torowych jak i atmosferycznych problemów nie miał Martin Vaculik, co było widać po dwóch pewnych zwycięstwach. Niestety Jego koledzy z drużyny w trudnych warunkach radzili sobie już znacznie gorzej. Mimo to w czwartek Jaskółki powinny liczyć nie tylko na Vacula, ale również na Janusza Kołodzieja i Kennetha Bjerre. Kapitan Unii Tarnów od połowy sezonu spisuje się już znacznie lepiej niż na wiosnę. Dodatkowo na torze w Częstochowie zazwyczaj notuje bardzo dobre występy. Przypomina się tutaj zwłaszcza genialna akcja Janusza z meczu o brązowy medal DMP w 2013 roku w ostatnim, decydującym biegu tego spotkania.
W Tarnowie z pewnością nie można narzekać na Duńczyków. Zarówno Kenneh Bjerre jak i Leon Madsen znakomicie wkomponowali się w drużynę. Sporo obaw przed sezonem było zwłaszcza co do tego pierwszego, ale swoją postawą na torze pokazał, że obawy te były bezpodstawne. To właśnie dobra postawa wymienionej wyżej czwórki zawodników ma być kluczem do sukcesu Jaskółek pod Jasną Górą.
Dobrym uzupełnieniem składu tarnowian jest Artur Mroczka. Grudziądzanin co prawda słabo spisał się w swoich dwóch biegach w niedzielę, ale w poprzednim sezonie zanotował tam, jeszcze w barwach drużyny z Gdańska, bardzo dobry występ. Jeśli odnajdzie ustawienia z tego pojedynku tarnowianie mogą sprawić niespodziankę w Częstochowie, na co po cichu liczymy.
Sporym mankamentem od początku sezonu jest postawa tarnowskich juniorów. O ile w kilku meczach na własnych torze Ernest Koza dołożył po kilka ważnych oczek, o tyle na wyjazdach Jego punktów bardzo brakuje. Nie sprawdzili się również Damian Dąbrowski i Arkadiusz Madej, a Patryk Rolnicki dopiero zbiera doświadczenie, które ma zaprocentować w przyszłości.
Wrocławianie z powodu remontu Stadionu Olimpijskiego swoje mecz muszą rozgrywać w Częstochowie. Drużyna Piotra Barona, aby dobrze przygotować się do tych spotkań dużo wcześniej rozpoczęła przygotowania na tym torze, upodobniając go nieco do swojego domowego, co po części się już udało.
Motorami napędowymi Betardu Sparty są głównie Tai Woffinden i Maciej Janowski, a ostatnio znakomity Maksym Drabik. Postawa młodego częstochowianina jest sporym handicapem dla trenera Barona, który w ten sposób może uzupełnić lukę w formacji seniorów w przypadku ich słabszej postawy. Z pewnością nie zawodzą lider klasyfikacji GP i nowym Indywidualny Mistrz Polski. Co ważne dla gospodarzy, obaj w Częstochowie czują się bardzo dobrze.
Drugą linię Sparty tworzą pozostali seniorzy – Tomasz Jędrzejak, Michael Jepsen Jensen i Vaclav Milik. Cała trójka z reguły notuje dobre występy. Zdarzają się im jednak wpadki, co tarnowianie będą musieli potrafić wykorzystywać. Prawdopodobnie to postawa drugiej linii obu zespołów zadecyduje, która drużyna pojedzie o złoto, a która „tylko” o brąz. Języczkiem uwagi będą biegi z udziałem Jędrzejaka i Jepsena, a ze strony tarnowskiej pary Duńczyków.
Dodatkowo w drużynie tarnowskiej seniorzy będą musieli swoją postawą na torze nadrobić punkty juniorów. Czwartkowe spotkanie, które transmitować będzie nSport zapowiada się bardzo emocjonująco. Miejmy nadzieję, że tym razem pogoda nie pokrzyżuje żużlowcom szyków i będziemy świadkami świetnego widowiska. Z pewnością faworytem czwartkowego pojedynku są gospodarze, ale w dwumeczu bardzo trudno wskazać zdecydowanego zwycięzcę.
Rewanż odbędzie się już w najbliższą niedzielę o 17:00 na torze w Mościcach. Już dzisiaj serdecznie zapraszamy.
Unia Tarnów
1. Martin Vaculik
2. Artur Mroczka
3. Kenneth Bjerre
4. Leon Madsen
5. Janusz Kołodziej
6. Ernest Koza
Betard Sparta Wrocław
9. Tai Woffinden
10. Vaclav Milik
11. Tomasz Jędrzejak
12. Michael Jepsen Jensen
13. Maciej Janowski
15. Maksym Drabik
Przeczytaj także
