W najbliższą niedzielę rozpoczynamy w Tarnowie żużlowy maraton. Na początek czeka nas pojedynek z Lechmą Startem na którym gościć będziemy reprezentacje polskich skoczków narciarskich z Kamilem Stochem i Piotrem Żyłą na czele. Dzień później Unia spotka się z Dospel Włókniarz Częstochową, aby odrobić kwietniowe zaległości, a w kolejną niedzielę czekają nas Derby Południa z PGE Marmą Rzeszów. Emocji dla Kibiców z pewnością nie zabraknie.
Niedzielne spotkanie będzie bardzo ważne dla tarnowskich Jaskółek, które jeśli jeszcze myślą o awansie do fazy play-off muszą wygrać za trzy punkty, co będzie się wiązało z odrobieniem dziesięciopunktowej straty z Gniezna. Dla Orłów mecz jest jeszcze ważniejszy, gdyż jeśli czerwono – czarni myślą jeszcze o utrzymaniu ekstra ligowego bytu muszą z Tarnowa wywieźć jakieś punkty.
W składzie Jaskółek nie ma większych niespodzianek. W awizowanym zestawieniu znalazł się także Leon Madsen, który po upadku w Bydgoszczy ponownie był zmuszony do odpoczynku. Tym samym jego forma jest wielką niewiadomą. Niejasna jest także sprawa drugiego juniora w tarnowskim teamie. Być może trener Marek Cieślak zdecyduje się zamienić Mateusza Borowicza, na któregoś z wychowanków.
Liderem Jaskółek powinien być Maciej Janowski, który bardzo dobrze spisywał się w tym tygodniu w ligach zagranicznych, zwłaszcza we wczorajszym meczu ligi brytyjskiej. Ponadto tydzień temu wygrał jeden z półfinałów IMP, który rozgrywany był w Krakowie. Warto wspomnieć, że w miniony weekend udało mu się także wywalczyć awans do finału Grand Prix Challange. Swoimi występami Magic potwierdza dobrą formę oraz fakt, że przejście w wiek seniora w jego przypadku nie miało znaczenia.
Kibice liczą także na formę Janusza Kołodzieja, który podkreślał, że znowu czuje radość z jazdy. Potwierdził to w półfinale IMP w Krakowie, gdzie znalazł się w czołówce pewnie i pewnie awansował do październikowego finału w Tarnowie.
Trzecim zawodnikiem, który powinien pociągnąć wynik zespołu jest Artem Łaguta. Rosjanin zaskakuje praktycznie we wszystkich spotkaniach w których bierze udział, będąc jednym z lepiej punktujących zawodników. Formę potwierdził w dzisiejszym meczu ligi rosyjskiej gdzie zdobył aż szesnaście punktów.
Sporą niewiadomą w dalszym ciągu jest forma Martina Vaculika. Słowak przeplata słabsze występy lepszymi. Bardzo dobrze spisał się we wtorkowej kolejce szwedzkiej Elitserien, gdzie wywalczył dziesięć punktów dla swojej ekipy. Kibice mają nadzieję, że w niedzielne popołudnie będzie podobnie.
Z meczu na mecz coraz lepiej spisuje się także Kacper Gomólski. Ginger dobrze spisuje się zwłaszcza na torze w Mościcach. W niedzielę z pewnością będzie chciał dobrze spisać się przeciwko zespołowi, którego jest wychowankiem.
Tegoroczny sezon bardzo brutalnie zweryfikował plany gnieźnian, który w tej chwili zajmują ostatnie miejsce tabeli. Liderem zespołu jest bez wątpienia Matej Zagar. Jednak dobra postawa Słoweńca to niejednokrotnie za mało, aby wygrywać mecze.
W przedsezonowych dywagacjach wydawało się, że Antonio Lindbaeck będzie drugim liderem zespołu, ale od kilku kolejek nie znajduje uznania u trenera – Stefana Anderssona. Prawdopodobnie nie zobaczymy go także w niedzielę w Tarnowie.
W Tarnowie zobaczymy za to byłych zawodników Unii Tarnów – Bjarne Perersena, Sebastiana Ułamka i Piotra Świderskiego. Cała trójka w tym roku prezentuje się w kratkę, jednak jeśli wykorzystają znajomość geometrii tarnowskiego toru, mogą nieco namieszać Jaskółkom.
Skład Gnieźnian uzupełni Davey Watt, który początkowo miał być tylko rezerwowym, ale słaba forma niektórych zawodników sprawiła, że znalazło się dla niego miejsce w podstawowym zestawieniu.
Od początku sezonu przyzwoitą formę prezentują juniorzy czerwono – czarnych. Zarówno Oskar Fajfer jak i Wojciech Lisiecki mogą zdobyć kilka cennych punktów.
Warto również wspomnieć, że tarnowski klub wraz z Grupą Azoty przygotował dla Kibiców niespodziankę w postaci spotkania z polską reprezentacją skoczków narciarskich. Do Tarnowa przyjadą Piotr Żyła, Kamil Stoch, Maciej Kot, Dawid Kubacki i trener Łukasz Kruczek. Dla Kibiców będzie przygotowane spotkanie przed namiotem Grupy Azoty na którym będzie możliwość spotkania się ze skoczkami, zrobienia zdjęcia, zdobycia autografu, czy zamienienia kilku słów. Spotkanie z naszymi gośćmi rozpocznie się o godzinie 17.00.
Zachęcamy także do śledzenia niedzielnej relacji LIVE, która rozpocznie się o godzinie 12.00, gdzie będzie można śledzić przygotowania zawodników do spotkania. Relacja LIVE będzie także dostępna w wersji na telefony komórkowe.
Awizowane składy na niedzielny pojedynek:
Lechma Start Gniezno:
1. Sebastian Ułamek
2. Piotr Świderski
3. Matej Zagar
4. Davey Watt
5. Bjarne Pedersen
6. Oskar Fajfer
Unia Tarnów:
9. Maciej Janowski
10. Leon Madsen
11. Artem Łaguta
12. Martin Vaculik
13. Janusz Kołodziej
14.
15. Kacper Gomólski
Spotkanie sędziował będzie Piotr Nowak, natomiast obowiązki komisarza toru pełnił będzie Zenon Plech.
Na koniec warto sobie przypomnieć ostatni mecz z Gnieznem w Tarnowie. Poniżej prezentujemy szczegółową punktację z tamtego spotkania. Zachęcamy także do przeglądnięcia statystyk tarnowsko – gnieźnieńskich, a także do zapoznania się z historią klubu z Gniezna.
Gniezno – 35:
1. Piotr Paluch (1*,0,1,1,1*) 4+2
2. Mirosław Jabłoński (2,1,2,1*,0) 6+1
3. Krzysztof Jabłoński (2,2,2,4,2) 12
4. Mariusz Puszakowski (0,1*,1*,1,2) 5+2
5. Filip Sitera (2,2,d,0) 4
6. Kacper Gomólski (2,1,0,1,0) 4
7. Wojciech Lisiecki (0) 0
Tarnów – 57:
9. Sebastian Ułamek (3,3,3,2*,3) 14+1
10. Jakub Jamróg (0,1,-,0) 1
11. Piotr Świderski (3,3,2*,3,0) 11+1
12. Bjarne Pedersen (1,2*,3,3,3) 12+1
13. Janusz Kołodziej (3,3,3,3,1) 13
14. Szymon Kiełbasa (3,d,0,d,2*) 5+1
15. Tadeusz Kostro (1,0) 1
Bieg po biegu:
1. Kiełbasa, Gomólski, Kostro, Lisiecki 4-2
2. Ułamek, M.Jabłoński, Paluch, Jamróg 3-3 (7-5)
3. Świderski, K.Jabłoński, Pedersen, Puszakowski 4-2 (11-7)
4. Kołodziej, Sitera, Gomólski, Kiełbasa (d/start) 3-3 (14-10)
5. Świderski, Pedersen, M.Jabłoński, Paluch 5-1 (19-11)
6. Kołodziej, K.Jabłoński, Puszakowski, Kiełbasa 3-3 (22-14)
7. Ułamek, Sitera, Jamróg, Gomólski 4-2 (26-16)
8. Kołodziej, Paluch, M.Jabłoński, Kiełbasa (d2) 3-3 (29-19)
9. Ułamek, K.Jabłoński, Puszakowski, Kostro 3-3 (32-22)
10. Pedersen, Świderski, Gomólski, Sitera (d3) 5-1 (37-23)
11. Kołodziej, K.Jabłoński (joker), M.Jabłoński, Jamróg 3-5 (40-28)
12. Świderski, Kiełbasa, Paluch, Gomólski 5-1 (45-29)
13. Pedersen, Ułamek, Puszakowski, Sitera 5-1 (50-30)
14. Pedersen, Puszakowski, Paluch, Świderski 3-3 (53-33)
15. Ułamek, K.Jabłoński, Kołodziej, M.Jabłoński 4-2 (57-35)
Przeczytaj także
