Oficjalny serwis Unii Tarnów ŻSSA

“Janusz swoje zrobił” – Marek Cieślak

13/04/2014 0:00:00
Redakcja


Grupa Azoty Unia Tarnów
w inauguracyjnym spotkaniu Enea Ekstraligi pokonała SPAR Falubaz Zielona Góra 47:43. W zespole tarnowskim wszyscy zawodnicy pojechali na bardzo wysokim poziomie. Liderem był Martin Vaculik. Dziewięć punktów i bonus wywalczył waleczny jak zawsze Janusz Kołodziej, który cały czas zmaga się z kontuzją.

Postawa Indywidualnego Mistrza Polski była dla Jaskółek kluczowa. – Janusz bardzo chciał zrobić swoje i zrobił. Nie oznacza to jednak, że nie narzekał. To właśnie z tego powodu nie pojechał w ostatnim biegu. Mogliśmy sobie jednak na to pozwolić, bo mecz był już wygrany – powiedział po spotkaniu Marek Cieślak.

Pomimo dużego bólu Janusz Kołodziej na torze pokazał się z walecznej i ambitnej strony, nie pokazując po sobie trudu, jaki musiał włożyć w taką postawę. – Janusz męczył się mniej niż choćby podczas zawodów w Krakowie, ale problemy i tak były. Na szczęście jednak tor był równy. To Januszowi pasowało i pomagało. Gdyby nawierzchnia była trudniejsza, to znacznie ciężej byłoby mu wytrzymać cztery okrążenia. Kłopoty i tak były, bo łapał zadyszkę i momentami brakowało oddechu. Pomijam już ból, bo to można wytrzymać. Kontuzja nie pomagała, więc do zawodów należało podejść na spokojnie. Wywieranie presji na samym sobie by w niczym nie pomogło. Na szczęście się udało. Sprzęt był tego dnia bardzo szybki. Pierwszy motocykl się wprawdzie zatarł, ale rezerwowy jechał również świetnie – wyjaśnił menedżer żużlowca Krzysztof Cegielski.

Grupa Azoty Unia Tarnów swój kolejny mecz pojedzie w Lany Poniedziałek z Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Wychowanek Jaskółek będzie miał szansę przez najbliższy tydzień na regenerację. – Nikt nie jest w stanie powiedzieć, ile potrzeba czasu, żeby przestało boleć. Wydawało się, że Janusz jest tylko potłuczony. Często jednak w kręgach medycznych mówi się, że skręcenia i stłuczenia są o wiele gorsze niż złamania. Zdarza się, że wtedy z regeneracją jest trudniej. Najważniejsze jednak, że Janusz pojechał i zrealizował plan. Teraz ma także siedem dni luzu od zawodów i to na pewno mu pomoże – zakończył menadżer Janusza Kołodzieja.

Sponsorzy i partnerzy
Małopolska

wesbud

Nowrem Group

wia-lan

wamex

sam

rozkwit

nad-stawkiem

mpgk-1

hektor

dunajec

cezar

rehamedica

Frukt

mis-serwis-techniczny

eska

 

 

 

Muszynianka

Chemart

Netfish

Mat-Mat

Remondis

OSK MX

Biały Piec

TKP

Skup Aut Małopolska

 

Gentleman

Narzędzia dynamometryczne

Narzędzia Czyżycki

Green Engineering

Darbagos

Centrum Sztuki Mościce

Strusinianka

Okocim

Czarny Sezam

DIAGMEDICA & HOLI-MED

Arveel

Food Care

Ngine

Salon Wędkarski Karmazyn

Restauracja Rigatoni

#OPTYK WAWRZON

#OPTYK WAWRZON

Zeliaś

Spojkar

Lider Sowa

Auto-Gaz-Siedlik

ReDrog S.C.

Kącik Piękna Tarnów

Wykonanie strony Internetowej z przez Agencję Marketingową AdVIST