Jednym z ojców dzisiejszego zwycięstwa był Leon Madsen. Duńczyk jest po prostu bardzo zadowolony – Jestem bardzo szczęśliwy. Tor był dziś świetny. Trochę szczęśliwie udało się zakończyć zawody przed opadami. Wiele osób mówiło, że możemy wygrać i to dodaje takiej pewności siebie, ducha w drużynie. Już nie mogę doczekać się następnego meczu z Gorzowem. To będzie taki prawdziwy test. To kolejne spotkanie. Jak zawsze będzie potrzeba trochę szczęścia. Wierzę w to, że możemy zwyciężyć także i w tym meczu – powiedział uradowany Madsen.
Mimo świetnego wyniku indywidualnie dla Leona liczy się przede wszystkim wygrana Jaskółek – Moje punkty nie są najistotniejszą rzeczą dziś. Najważniejsze jest to, że wygraliśmy jako drużyna. Cały czas byłem na tym skupiony i jestem szczęśliwy – dodał.
Duńczyk prezentował dziś świetną jazdę na dystansie. Wyprzedzanie rozpoczął już od pierwszego biegu, co wcale nie jest takie proste – Zawsze trzeba walczyć przez 4 okrążenia. Miałem dziś nieco problemów na starcie. W pierwszym moim biegu cały czas czułem, że jestem szybszy od Piotrka Pawlickiego. Na początku meczu ciężko wyprzedza się po zewnętrznej dlatego przez trzy okrążenia jechałem blisko krawężnika, ale na ostatnim okrążeniu spróbowałem nieco szerzej. Udało się, byłem szybszy, przede wszystkim moje motocykle były dziś szybkie. Podobnie moja kondycja, moje nastawienie wszystko było tak jak trzeba stąd dobry wynik – wyjaśnił wyraźnie zadowolony Leon.
W międzyczasie Madsena czeka start w eliminacjach do Grand Prix. Awans do elity jest dla niego również bardzo ważny – Tak, teraz czekają mnie też eliminacje do Grand Prix. To jest mój główny cel. Oczywiście na równi z występami dla Unii Tarnów. Będziemy bardzo ciężko pracować, aby sprzęt był należycie dopasowany. Eliminacje do Grand Prix są bardzo ciężkie i naprawdę ciężko dostać się do elity. Nawet podczas Grand Prix Challenge wystarczy jeden mały błąd i wszystko się traci – odparł nasz zawodnik.
Każdy widzi, że Leon ma świetny kontakt z kibicami. Tak więc na koniec powiedział kilka słów także do Was – Na koniec bardzo dziękuję wszystkim kibicom, którzy się tu dziś zjawili. Mam nadzieję, że w niedzielę będzie Was jeszcze więcej, ponieważ wasze wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Uwielbiamy kiedy nas dopingujecie. Dziękuję bardzo – zakończył Leon Madsen.
