Dziś po raz pierwszy w tym sezonie na tor wyjechała grupa zawodników Unii Tarnów. W Ostrowie Wielkopolskim trenował Janusz Kołodziej wraz z młodzieżowcami. Lider naszej ekipy bardzo chwali sobie warunki jakie panowały na torze – muszę przyznać, że jak na tą porę roku warunki były wręcz idealne. Tor był świetnie przygotowany. Można było naprawdę fajnie pojeździć. To bardzo ważne podczas takiego pierwszego treningu – powiedział Janusz.
Jak można się było spodziewać był to trening mający na celu rozjeżdżenie po zimie, nie było to jeszcze ściganie – obyliśmy tak zwane luźne jazdy. Każdy z nas miał kilkumiesięczną przerwę od jazdy na motocyklu żużlowym. Po takim okresie nikt nie czuje się bardzo pewnie, dlatego konieczny jest taki spokojny trening na nabranie pewności siebie – wyjaśnił Kołodziej.
Podczas pierwszej jazdy nie było też wielkiego testowania sprzętu – jeździłem na starym sprzęcie. Tak jak mówiłem, ten trening miał inny cel. Nie ma sensu od razu testować nowego sprzętu, bo zawodnik nie czuje jeszcze dobrze motocykla i ciężko wtedy wprowadzać jakieś korekty. Jeśli chodzi o tłumiki to jeździłem już na nowych, ale nie mogę póki co za wiele o nich powiedzieć. Trzeba było je po prostu „przepalić”, to wszystko – stwierdził nasz zawodnik.
Jak zauważył Janusz, bardzo dobrze radzili sobie także juniorzy – powiem szczerze, że wyglądało to naprawdę dobrze. Wszyscy radzili sobie super. Nikt nie miał większych problemów, co czasami zdarza się po zimie. Można patrzeć z optymizmem na tych chłopaków – dodał Janusz Kołodziej.
Kiedy zatem kibice w Tarnowie będą mogli zobaczyć swoich ulubieńców? – na naszym torze chcemy potrenować w przyszłym tygodniu. Myślę, że w okolicach wtorku jest szansa na taki trening. To wszystko zależy oczywiście od warunków torowych i od pogody, a ta o tej porze roku bywa kapryśna – zakończył.