– Dzisiaj 10+1 na Twoim koncie. Wynik chyba nienajgorszy, zresztą najlepszy w Waszej drużynie. Na torze jednak były lepsze i gorsze momenty. Ja Ty sam oceniasz swoją jazdę?
– Dziesięć punktów z bonusem w siedmiu biegach to tak nie bardzo mogę być zadowolony z siebie. Na pewno szkoda wykluczenie w 14 biegu. Tor był po polaniu, wjechałem w śliskie, trochę mnie przekręciło i musiałem położyć motor. A tak to męczyłem się cały mecz. Od samego początku coś zmienialiśmy. Wczoraj na treningu było dobrze, fajne czasy wykręcałem, a dzisiaj nie miało to przełożenia na mecz. Trochę szkoda, że to już był ostatni mecz u siebie.
– Ciebie wciąga coś ten pierwszy łuk w Tarnowie, bo to już kolejny upadek w tych okolicach. Na wejściu znów było dość ciasno i jechaliście tam wszyscy w kontakcie.
– Tak, jechałem tam tuż za kołem Kennetha, do tego to polanie. Wtedy zawsze trzeba uważać podwójnie, ale cóż, na żużlu zdarzają się takie rzeczy.
– Mamy 17 lipca, a za Wami już ostatni mecz w Tarnowie. Został jeszcze jeden mecz ligowy w Poznaniu. Kończyłeś kiedyś sezon ligowy aż tak wcześnie?
– Ja przez ostatnie 4 lata to nie przejechałem w ogóle całego sezonu. Kontuzje ciągle mi komplikują życie. Można więc trochę powiedzieć, że jestem przyzwyczajony do tego braku jazdy. Trochę za wcześnie jednak. W 2 lidze jest mało drużyn i tak to wygląda, że końcem lipca kończymy jazdę ligową. Trzeba będzie szukać jakichś innych zawodów.
– Drużynowo też chyba nie ma wielkich powodów do zadowolenia. 6 miejsce w tabeli, nie ukrywajmy, mogło być lepiej.
– Oczywiście, że mogło być lepiej. Klub też miał pewne założenia na ten sezon. My zawodnicy oczywiście staraliśmy się jechać jak najlepiej i chcieliśmy się załapać do tych play-offów. Nie udało się jednak i kończymy sezon.
– Ty już myślisz o przyszłości, o następnym sezonie? Były już jakieś rozmowy z kierownictwem?
– Wszystko dopiero przed nami. Mamy połowę lipca. Mimo, że my sezon kończymy, to tak naprawdę jest dopiero połowa sezonu. A co będzie dalej to zobaczymy.
– A gdyby to zleżało tylko od Ciebie, to chciałbyś dalej kontynuować karierę w Tarnowie czy widzisz dla siebie coś innego?
– Wszystko się okaże. Zobaczymy też czy klub będzie miał chciał, czy nie. Zaczniemy rozmowy to wszystko się okaże.
Rozmawiał: Przemysław Frączek