Nowym zawodnikiem Unii Tarnów został Krzysztof Buczkowski. Grudziądzanin jest trzecim po Martinie Vaculiku i Januszu Kołodzieju żużlowcem, który wystartuje z Jaskółką na plastronie w nowym sezonie.
Dwudziestosiedmiolatek w swojej dotychczasowej karierze reprezentował barwy klubów z Grudziądza oraz Bydgoszczy. Krzysztof Buczkowski ostatnie dwa lata spędził nad Brdą. Sezon 2012 był dla niego bardzo udany, w wielu spotkaniach był liderem Polonii wykręcając średnią nieco poniżej dwóch punktów na bieg. Ostatni rok nie był już tak dobry, dlatego żużlowiec postanowił zmienić otoczenie i przenieść się do Tarnowa, gdzie ma nadzieję pod okiem trenera Marka Cieślaka być mocnym punktem drużyny. – Wszystko zaczęło się od rozmowy z trenerem Markiem Cieślakiem. Szybko doszliśmy do porozumienia z działaczami i w przyszłym roku będę reprezentował barwy Jaskółek – powiedział nowy zawodnik Unii Tarnów.
Jak podkreśla Krzysztof Buczkowski, duży wpływ na jego decyzję o przenosinach do Tarnowa miał trener Jaskółek. – Na mój kontrakt duży wpływ miał Marek Cieślak. Dużo rozmawialiśmy. Chciałbym jak najlepiej jechać i objechać bardzo dobry sezon, a wiem, że stać mnie na to. Cały czas pracujemy żeby nie popełnić błędów z poprzedniego sezonu – powiedział.
Zawodnik liczy, że współpraca z trenerem Markiem Cieślakiem wyjdzie mu na dobre, przez co będzie skutecznym jeźdźcem Jaskółek. – Każdy zawodnik jest inny i potrzebuje czegoś innego, ale myślę, że współpraca z trenerem wyjdzie mi na dobre. Liczę, że będzie przekazywał mi uwagi i będę mógł być jeszcze bardziej skuteczny. Jestem optymistycznie nastawiony do sezonu – zakomunikował.
Krzysztof zamierza wiosną skupić się na treningach na tarnowskim torze, aby dobrze odczytać jego nawierzchnię i geometrię. – Tor w Tarnowie jest dosyć długim torem i czasami geometria sprawiała mi problemy. Nie miałem okazji na treningach startować tutaj, więc czeka nas dużo pracy, aby odczytać ten tor i skutecznie na nim zdobywać punkty – zakończył nowy zawodnik Unii Tarnów.
Kontrakt z Krzysztofem Buczkowskim krótko skomentował prezes Unii Tarnów, który ma nadzieję, że zawodnik odbuduje swoją formę w barwach Jaskółek. – W dalszym ciągu bierzemy pod uwagę kilka wariantów składu. Kontrakt z Krzysztofem jest właśnie jednym z nich. Negocjacje przebiegały w bardzo dobrej atmosferze, szybko osiągnęliśmy porozumienie. Krzysztof chce się odbudować i wrócić do dyspozycji, jaką prezentował np. w sezonie 2012. Liczymy, że z pomocą trenera Marka Cieślaka udała mu się zrealizować te plany – powiedział Łukasz Sady.
Krzysztof Buczkowski od kilku lat jest w czołówce krajowych zawodników. Do najważniejszych sukcesów indywidualnych zawodnika zaliczyć trzeba z pewnością zeszłoroczny brąz Indywidualnych Mistrzostw Polski w Zielonej Górze, a także trzecie miejsce w finale Brązowego Kasku w 2004 roku. Znacznie więcej medali Krzysztof Buczkowski zdobywał w zawodach drużynowych. Grudziądzanin był m.in. Drużynowym Mistrzem Świata Juniorów w 2006 roku. Z bydgoską Polonią zdobył dwa medale Drużynowych Mistrzostw Polski. W 2005 roku po porażce w finale z Unią Tarnów srebro, a rok później brąz. Był także srebrnym medalistą Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych w 2006 roku. Dwukrotnie miał możliwość startować z dziką kartą w cyklu Grand Prix, jednak nie odnosił tam większych sukcesów.
Przeczytaj także
