Kolejny pracowity dzień czeka Janusza Kołodzieja. Po sobotnich eliminacjach do Grand Prix musiał szybko przyjechać do Tarnowa, gdzie w niedzielę wspólnie z kolegami z drużyny odniósł wysokie zwycięstwo nad Betard Spartą Wrocław, a już w poniedziałek czekają go kolejne zawody tym razem w Węgierskim Debreczynie. Odbędzie się tam Challenge Indywidualnych Mistrzostw Europy. Awans do cyklu turniejów finałowych wywalczy 7 najlepszych zawodników. Janusz Kołodziej zaliczany jest do grona ścisłych faworytów i być może będzie miał okazję powalczyć o trofeum z Martinem Vaculikiem. Niestety kilku zawodników zmuszonych było wybierać pomiędzy przełożoną Rundą Kwalifikacyjną IMŚ w Berwick, a właśnie Challengem IME w Debreczynie. Cała 4 zawodników wybrała ten bardziej prestiżowy turniej dlatego w Debreczynie nie zobaczymy Macieja Janowskiego, Przemysława Pawlickiego, Hansa Andersena i Tomasa Suchanka. Przeciw takiemu doborowi terminów mocno protestuje Krzysztof Cegielski, który uważa, że pozbawianie zawodników startu w jednej z imprez jest po prostu nie fair. Ciężko się z tym nie zgodzić, jednak nie widać raczej szans na kompromis i zawody będą musiały odbyć równolegle. Początek zawodów w Debreczynie o godzinie 16.00.
Lista startowa:
1. Andrzej Lebiediew (Łotwa)
2. Andriej Karpow (Ukraina)
3. József Tabaka (Węgry)
4. Kenni Larsen (Dania)
5. Adrian Miedziński (Polska)
6. Peter Kildemand (Dania)
7. Patryk Dudek (Polska)
8. Kjastas Puodżuks (Łotwa)
9. Daniel Nermark (Szwecja)
10. Anders Thomsen (Dania)
11. Maksim Bogdanow (Łotwa)
12. Jonas Davidsson (Szwecja)
13. Jurica Pavlic (Chorwacja)
14. Josef Franc (Czechy)
15. Michael Jepsen Jensen (Dania)
16. Janusz Kołodziej (Polska)