W połowie grudnia w miejscowości Cesky Sternbeck odbyła się konferencja oraz wykład na temat nowinek technicznych Jawy, którą zorganizowali właściciele czeskiej fabryki.
W sympozjum uczestniczyli również przedstawiciele tarnowskiego klubu w osobach Mirosława Cierniaka oraz klubowego mechanika Sławomira Troniny. Obydwoje nie tylko brali udział w ciekawej prezentacji produktów Jawy, ale mieli również możliwość zwiedzenia fabryki w Divisovie. – Dzięki Zarządowi Klubu mogliśmy uczestniczyć w tym spotkaniu oraz poznać kilka nowinek technicznych jakie na nowy sezon wypuści czeska fabryka. Główne nowości będą związane z silnikami oraz z ramami na jakich startują zawodnicy. Podczas wyjazdu mogliśmy zobaczyć fabrykę oraz jak i gdzie powstają silniki, tłoki, korbowody oraz ramy żużlowe – relacjonuje Mirosław Cierniak.
Czeska fabryka ma zamiar w nowym sezonie wprowadzić na rynek kilka nowych silników. – Zapoznaliśmy się z nowymi karterami Jawy produkowanych do silników 500ccm, 250ccm jak również do nowoczesnego silnika dwu zaworowego opartego na nowej technologi 573ccm na potrzeby NSF. Jeśli chodzi o ten ostatni silnik jest to melodia przyszłości, aby na nim można było startować w oficjalnych zawodach. Testy wypadły jednak znakomicie, a dokonywał ich Sam Ermolenko na torze w Divisovie – opowiada wychowanek Jaskółek.
Ważnym odnotowania faktem jest to, że w 2015 roku planowane są zawody NSF w których zawodnicy startować będą tylko na silnikach o pojemności 573ccm. Cały dochód z tych imprez będzie przeznaczony dla byłych żużlowców, którzy zostali poszkodowani przez los i którzy mają ciężką sytuację materialną.
W dniach 13-14 grudnia w sympozjum brali udział również przedstawiciele innych klubów m.in. z Gorzowa,Zielonej Góry, Rybnika, Ostrowa, Krakowa oraz Świętochłowic.