Sezon powoli, choć ze sporym opóźnieniem, startuje. W ostatnią niedzielę rozegrane zostały cztery mecze Enea Ekstraligi. Mamy nadzieję, że w najbliższy czwartek również tarnowianie rozegrają swój pierwszy ligowy mecz w tym sezonie. W związku z tym, chcieliśmy poznać zdanie naszych Kibiców na temat zbliżającego się sezonu oraz poznać ich oczekiwania na najbliższe czwartkowe spotkanie z zespołem Byków z Leszna. Zadaliśmy naszym Fanom na Facebooku cztery proste pytania odnośnie zbliżającego się sezonu.
1. Od jakiego czasu jesteś kibicem Jaskółek?
2. Na co stać zawodników Unii w obecnym sezonie?
3. W najbliższym meczu Unia Tarnów zmierzy się z drużyną Fogo Unia Leszno. Jakim wynikiem zakończy się spotkanie?
4. Kto będzie najlepszym zawodnikiem meczu?
Oto niektóre wypowiedzi:
Martyna J.
1. Interesuję się żużlem odkąd pamiętam. Jak byłam mała tato zabierał mnie na mecze, stąd też wzięła się ta pasja.
2. Jeżeli każdy pojedzie na swoim poziomie to mamy szansę nawet na złoty medal. W tym sezonie Unia jest bardzo wyrównanym zespołem, ale wszystko zależy od aktualnej formy zawodników.
3. Jestem pewna że Unia Tarnów wygra to spotkanie, tym bardziej że jeździmy na własnym torze. Obstawiam wynik 50-40 dla Jaskółek.
4. Treningi pokażą w jakiej formie są zawodnicy, ale stawiałabym na Madsena lub Vaculika
Mikołaj D.
1. W zasadzie kibicem Unii Tarnów jestem od małego, gdyż urodziłem się w Tarnowie, a mieszkam w Mościcach gdzie od stadionu mam pieszo pięć minut, więc tym bardziej częste wizyty na treningach żużlowców Unii nie są dla mnie problemem, a czystą przyjemnością. W latach młodzieńczych często wraz z kolegami siadaliśmy na rower, rysowaliśmy kredą na ulicy tor i się ścigaliśmy. Pamiętam czasy Sama Ermolenko, Tonego Rickardsona. Każdy z nas “chciał być” właśnie tym zawodnikiem. Tak właśnie wyglądały moje pierwsze przygody i fascynacje tym sportem.
2. W tym sezonie po odejściu Grega Hancocka , co ze względu na coraz to dziwniejsze przepisy może być ciężej niż do tej pory. Jakby nie patrzeć straciliśmy lidera który był dla chłopaków mentorem. Na chwilę obecną myślę że mimo straty Grega, atmosfera w teamie jest nadal świetna, co również będzie sie przekładało na wspólną pomoc i zdrową rywalizację o skład. Mamy dość młody team, doszedł Artiom Laguta który pod wodzą Marka Cieślaka może narobić szumu i pokazać na co go stać, szczególnie na własnym torze.
Myślę że o złoto będzie o wiele ciężej niż w roku ubiegłym, ale pierwsza czwórka jest jak najbardziej do wywalczenia. Wszystko jak wiemy zależy od kilku dość ważnych czynników takich jak forma, kontuzje, sprzęt. Życzę sobie jak i innym kibicom Jaskółek by ten sezon obył się bez jakichkolwiek przykrych niespodzianek.
3. W najbliższym meczu z Unią Leszno obstawiałbym remis bądź wygraną Unii Tarnów 10-cioma punktami. Dlaczego tak? Unia Leszno tak naprawdę w tym sezonie po odejściu Jarka Hampela nie dysponuje dużą siłą rażenia. W składzie są m.in. Lindgren, Bjerre , braci Pawliccy i to oni decydują o wyniku meczu. Fredka Lindgren miał okazję już jeździć na naszym torze i jak wiemy nie można zaliczyć tych występów do udanych w jego wykonaniu. Bjerre i bracia Pawlicy są solidnymi zawodnikami, którzy mogą zrobić po 10pkt z osobna , a nawet i więcej ale w starciu z drużyną Jaskółek gdzie mamy takich zawodników jak Madsen, Vaculik, Kołodziej, Janowski, Gomólski, Laguta – którzy są lub byli zawodnikami z cyklu Grand Prix, będzie im bardzo ciężko, więc o wynik się nie boje i jako optymista, myślę że z tego pojedynku wyjdziemy jako wygrani.
4.Trudno stwierdzić kto może być takim zawodnikiem w tym spotkaniu, gdyż stawkę mamy bardzo wyrównaną, każdy będzie chciał pojechać jak najlepiej ale i ostrożnie ze względu że wchodzimy w rytm meczowy w zasadzie z marszu, ale jeżeli miałbym na kogoś stawiać to były ktoś z trójki Vaculik, Kołodziej i Madsen.
Katarzyna W.
1. Moja przygoda z kibicowaniem rozpoczęła się dość przypadkowo w 2009 roku. Zaczęłam dorywczą pracę na stadionie Unii Tarnów i wtedy zafascynowałam się tym sportem.
2. Myślę że w tym sezonie nie będzie lekko dla naszych Jaskółeczek. Ale jako kibic wierzę ,że mamy szansę na podium.
3. Trudno mi stwierdzić. Ale myślę, że będzie 52-38 dla naszych.
4. Najlepszym zawodnikiem tego spotkania będzie Martin Vaculik, za którego mocno trzymam kciuki
Bronisław M.
1. Czynnym kibicem jestem od 1996 roku. Od tamtej pory staram się nie opuszczać meczy ligowych i w miarę możliwości być na zawodach towarzyskich i młodzieżowych.
2. Według mnie skład jaki udało się nam zbudować wcale nie musi być słabszy od tego z poprzedniego sezonu. Oczywiście brak Grega Hancocka jest bardzo duża stratą nie tylko punktową dla zespołu, ale także osoby, która w tym sporcie siedzi już dobrych kilka lat. Osobiście uważam jednak, że Artiom Łaguta może okazać się strzałem w dziesiątkę, w końcu Marek Cieślak nie lubi pracować z „byle kim”. Nie należy także zapominać o Kubie Jamrogu, ten chłopak ma potencjał, trochę szkoda, ze tak późno rozpoczął współpracę z Mirkiem Cierniakiem, bo efekty tego moglibyśmy wcześniej zaobserwować. Na pewno w obecnym sezonie kluczem do sukcesu będzie postawa juniorów, których postawa jest wielką niewiadomą. Po przejściu w wiek seniora Macieja Janowskiego ciężko im będzie załatać po nim dziurę. Z drugiej strony rodzi się pytanie czy Magic poradzi sobie jako senior, w przeszłości mieliśmy wiele przypadków, że zawodnik po skończeniu wieku młodzieżowca radził sobie słabo. Mam nadzieję, że jemu uda się dość łatwo te trudności pokonać. Bardzo jestem zadowolony, że nasz zespół nadal będą reprezentować Leon Madsen i Martin Vaculik, ponieważ to wciąż młodzi i bardzo perspektywiczni zawodnicy na przyszłość. Za kilka lat obaj powinni być w ścisłej światowej czołówce. Liderem powinien być oczywiście Janusz Kołodziej, jego pozycja w zespole jest niepodważalna. Jednak, żeby wszystko w zespole zagrało tak jak w orkiestrze potrzebny jest dobry dyrygent i Unia takiego kogoś ma – jest nim Marek Cieślak. On najlepiej wie jak z zawodników wycisnąć 100%.
3. Niektórzy twierdzą, ze Leszno po odejściu Jarka Hampela dość znacząco się osłabiło, jednak uważam, że to chyba najbardziej wyrównany zespół w całej lidze. Nie mają zdecydowanego lidera, jednak każdego z zawodników stać na 10 punktów w meczu. U siebie będą wygrywać, na wyjeździe też będą mocni, ale na tarnowskim torze Ci zawodnicy jeżdżą raczej przeciętnie. Szkoda, że długa zima nie pozwoliła na jakiekolwiek sparingi, bo ciężko przewidzieć formę zawodników, ale bazując na wcześniejszych sezonach obstawiam wynik w granicach 52:38.
4. Mam nadzieję, że cały zespół stanie na wysokości zadania, ale najlepszym zawodnikiem powinien być Janusz Kołodziej z racji sporego już doświadczenia i znakomitej znajomości tarnowskiego toru. Nie powinni także zawieść Madsen, Vaculik i Janowski.
Przeczytaj także
