W ubiegły czwartek Martin Vaculik uczestniczył w niebezpiecznym wypadku na torze w Dani. Słowacki żużlowiec nie zdołał ominąć na prostej Leona Madsena. Obaj zawodnicy upadli na tor, a zawodnik Jaskółek złamał obojczyk.
Od poniedziałku lider Grupy Azoty Unii Tarnów przechodzi intensywną rehabilitację w Reha Medica w Tarnowie, a dzisiaj odwiedził siedzibę klubu. Zawodnik czuje się już bardzo dobrze, a Jego leczenie przebiega bez zastrzeżeń. Końcem tygodnia wraz z trenerem Markiem Cieślakiem podejmie decyzję odnośnie startu w pierwszym z meczów półfinałowych w Lesznie.