Oficjalny serwis Unii Tarnów ŻSSA

O IME oraz IMŚJ w 2014 roku słów kilka.

23/03/2014 0:00:00
Redakcja

Żużel to nie tylko zmagania ligowe oraz walka o tytuł IMŚ. Jest jeszcze mnóstwo mniej lub bardziej prestiżowych zawodów. Nie sposób wymienić wszystkie, ale na pewno trzeba wspomnieć o dwóch ważnych tytułach. Mowa tu o cyklu turniejów wyłaniających Indywidualnego Mistrza Europy. Zawody, które przez wiele lat były traktowane po macoszemu, wyraźnie zyskały na popularności. Jest także coś o czym marzą młode wilki czyli Indywidualne Mistrzostwo Świata Juniorów. Ponadto w obu tych cyklach duże szanse na końcowe trofea mają zawodnicy Unii Tarnów, co dodatkowo napędza tarnowskich fanów do śledzenia ich przebiegu.

Na początek przyglądniemy się zawodom o tytuł europejskiego czempiona. W minionym sezonie zawody te pod nazwą Speedway European Championschip powróciły na salony. Przez wiele lat o tytuł ten walczył tak zwany „drugi garnitur”. Cała czołówka zawodników pochodzenia europejskiego startująca w zawodach Grand Prix jakby nie zauważała zawodów o IME. Dlaczego? Niskie zarobki? Niski prestiż? Zbytnie obciążenie dla zawodników? Pewnie wszystko po trochę. Ten stan rzeczy postanowiła odmienić polska firma One Sport. Postanowili oni stworzyć produkt mocno konkurujący z tym z angielskiej BSI. Po zaledwie jednym sezonie, z ręką na sercu można powiedzieć, że im się to udało. Stworzono bardzo prosty system cyklu eliminacji i 4 turniejów finałowych. Najlepsi zawodnicy na świecie otrzymywali zaproszenia bezpośrednio do turniejów finałowych. Przyciągnęły ich między innymi odpowiednie gratyfikacje finansowe. Mała ilość turniejów sprawiła, że ważny był każdy zdobyty punkt. Zawody rozgrywano w miejscach, gdzie kibicom brakowało wielkiego speedwaya, jak choćby w rosyjskim Togliatti. Okazało się to strzałem w dziesiątkę co udowodniły wypełnione trybuny. Podpisano umowę z telewizją Eurosport, która transmitowała wszystkie turnieje finałowe. To musiało „wypalić” i „wypaliło”.

Nicki Pedersen, Tomasz Gollob, Emij Sajfutdinow, Tai Woffinden. Nie, to nie obsada biegu finałowego jednego z turniejów Grand Prix. To część stawki zawodników startujących w SEC. Wielkie nazwiska wsparte mieszanką młodości, waleczności i doświadczenia pozwoliły stworzyć bardzo ciekawą rywalizację, która trwała do samego końca. Historycznym zwycięzcą nowej formuły okazał się ostatecznie zawodnik Unii Tarnów Martin Vaculik. Słowakowi wyraźnie nie szło w minionym sezonie, ale w tych turniejach pozostawał w kontakcie ze ścisłą czołówką, a ostatni akord w Rzeszowie był już teatrem jednego aktora. W taki przebieg wydarzeń nie mógł uwierzyć sam Nicki Pedersen. Duńczyk był faworytem po tym, jak kontuzji doznali Sajfutdinow, Gollob i Woffinden. Oczywiście można pisać „co by było gdyby…”, ale kontuzje są wliczone w ten sport. W żadnym wypadku nie umniejsza to sukcesowi Vaculika. W tym sezonie Martin będzie bronił tytułu, co z pewnością będzie jeszcze trudniejsze niż jego zdobycie.

Tak udane przedsięwzięcie stało się jednak solą w oku dla konkurencji. Wprowadzony został przepis o zakazie startów dla uczestników Grand Prix w zawodach SEC. Firma One Sport zaciekle broniła się podpisanymi umowami z telewizją jak również z samymi zawodnikami. Na niewiele się to zdało. Władze FIM były nieugięte. Dopiero protesty samych zawodników i deklaracje rezygnacji z zawodów o SGP wpłynęły na zmianę decyzji i zakaz zniesiono. Zawodnicy i kibice mogą zatem spać spokojnie. Dostaną porcję solidnego speedwaya.

Do młodzieży świat należy. Te słowa znajdują również odzwierciedlenie w świecie żużla, kiedy to często od postawy młodzieżowców zależy końcowy sukces. Rywalizują oni również we własnym gronie o tytuł Mistrza Świata włącznie. Od kilku lat walka o IMŚJ odbywa się jako cykl turniejów, coś na wzór Grand Prix, tylko dla zawodników do lat 21. W 2012 roku, kiedy srebrny medal zdobywał Maciej Janowski ustępując tylko Michaelowi Jepsenowi Jensenowi rozegrano aż 7 rund. Nie był to chyba najlepszy pomysł. Mocno obciążał on i tak już napięty do granic możliwości terminarz młodych zawodników, a daleka podróż do Argentyny okazała się nie lada problemem dla skromnych jeszcze funduszy młodzieżowców. W konsekwencji rok później rozegrano 3 turnieje finałowe – wszystkie w Europie.

Podium zdominowali zawodnicy z Polski. Wygrał Patryk Dudek, srebrny medal zdobył młodszy z braci Pawlickich – Piotr, a brązowy krążek przypadł naszemu Kacprowi Gomólskiemu. Oprócz sukcesów drużynowych dla wychowanka Startu Gniezno był to największy sukces w jego karierze. Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia i Kacper chciałby udowodnić swoje niemałe już umiejętności zdobyciem złotego medalu IMŚJ w ostatnim roku startów w gronie juniorów. Jego rywalem nie będzie już Patryk Dudek, który przeszedł do wieku seniorskiego, ale to wcale nie ułatwia sprawy. W stawce jest wielu zawodników z solidnym warsztatem umiejętności i zapleczem sprzętowym, a jak to w gronie młodzieżowców bywa, zawsze ujawni się jakiś nowy talent, który drzemał do tej pory w mniej znanym zawodniku.

Tytuł Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów to również spory test dla zawodnika. Historia zna już wiele upadków młodych gwiazd. Wielu zawodników myśli, że po zdobycia złota wśród rówieśników już są na topie. Są najlepsi, niepokonani, nikt nie może im zagrozić. I nagle zderzenie z rzeczywistością okazuje się zupełnie inne. Błysk gdzieś znika, punktów brakuje, kibic czasem zagwiżdże, a upadek z wysokiego konia boli… Dlatego ważne jest aby młody zawodnik podchodził do tych zawodów i sukcesów z dystansem. To tylko krok w dorosły żużel.

Poprzedni rok to zdecydowana dominacja Polaków. To jednak nie jedyny taki sezon. Od wielu lat Polska może poszczycić się dobrą kuźnią talentów. Kilku z nich stanowi dziś o sile swoich zespołów, a niektórzy nie byli w stanie przełożyć swoich sukcesów na dorosłe ściganie. Należy życzyć sobie wciąż tak dobrej pracy z młodzieżą w naszym kraju, a kciuki będziemy ściskać w szczególności za Kacpra Gomólskiego.

Sponsorzy i partnerzy
Małopolska

wesbud

Nowrem Group

wia-lan

wamex

sam

rozkwit

nad-stawkiem

mpgk-1

hektor

dunajec

cezar

rehamedica

Frukt

mis-serwis-techniczny

eska

 

 

 

Muszynianka

Chemart

Netfish

Mat-Mat

Remondis

OSK MX

Biały Piec

TKP

Skup Aut Małopolska

 

Gentleman

Narzędzia dynamometryczne

Narzędzia Czyżycki

Green Engineering

Darbagos

Centrum Sztuki Mościce

Strusinianka

Okocim

Czarny Sezam

DIAGMEDICA & HOLI-MED

Arveel

Food Care

Ngine

Salon Wędkarski Karmazyn

Restauracja Rigatoni

#OPTYK WAWRZON

#OPTYK WAWRZON

Zeliaś

Spojkar

Lider Sowa

Auto-Gaz-Siedlik

ReDrog S.C.

Kącik Piękna Tarnów

Wykonanie strony Internetowej z przez Agencję Marketingową AdVIST