Wczoraj w Gemini Jasna Park Tarnów zaprezentowana została drużyna Grupa Azoty Unia Tarnów, ponieważ pod taką nazwą Jaskółki przystąpią do zbliżających się wielkimi krokami rozgrywek Enea Ekstraligi.
Tarnowska Galeria już drugi raz gościła żużlowców. Pierwsza prezentacja odbyła się tam przed sezonem 2012 w którym tarnowianie zdobyli swój trzeci w historii złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski.
Podczas prezentacji zostali przedstawieni wszyscy żużlowcy, którzy w sezonie 2014 będą bronić barw Jaskółek. Zaprezentowany został także główny partner zespołu – Grupa Azoty, która wejdzie w nazwę drużyny ligowej.
Jako pierwsi na scenie w towarzystwie podopiecznych Mirosława Cierniaka z UKS Jaskółki pojawili się najmłodsi stażem w ekipie tarnowskiej Eryk Budzyń, Michał Nowiński i Damian Dąbrowski. Następnie na scenę wszedł Dawid Matura, który później zachęcał wszystkich zebranych Kibiców, aby pojechali wspierać drużynę w pierwszym meczu wyjazdowym w Zielonej Górze.
Kolejnym zawodnikiem, który zaprezentował się przed licznie zgromadzoną publicznością był Ernest Koza, który zapewniał walkę o pierwszy skład. Po nim pojawił się Mateusz Borowicz, który przekonywał, że wyciągnął odpowiednie wnioski oraz zmienił niecko szyk zimowych przygotowań po pierwszym sezonie w Enea Ekstralidze.
Po zaprezentowaniu piątki juniorów na scenie pojawił się lider formacji młodzieżowej Grupy Azoty Unii Tarnów Kacper Gomólski, który zebrał gromkie oklaski po stwierdzeniu, że w Tarnowie czuje się jak w domu.
Kolejnym zawodnikiem na scenie był Krzysztof Buczkowski, który jest nową twarzą w drużynie Marka Cieślaka. Prowadzący prezentację Kamil Morydz wspomniał w kontekście grudziądzanina o Artemie Lagucie, który po nieudanym sezonie w Tarnowie zupełnie się odrodził i wyrósł na lidera drużyny. Krzysztof Buczkowski ma nadzieję, że w Jego przypadku będzie podobnie oraz, że nowy sezon będzie wyjątkowy dla tarnowian.
Następnym na scenie zawodnikiem był Artem Laguta, owacyjnie przywitany przez Kibiców. Rosjanin w poprzednim sezonie spisywał się znakomicie. Rosyjska Torpeda na pytanie czy w tym roku będzie równie skuteczny tajemniczo odpowiedział – „Zobaczymy”.
Poprzedni sezon ligowy nie był udany dla Martina Vaculika, który był kolejnym na scenie zawodnikiem. Kibice przywitali Słowaka bardzo ciepło, a dodatkowo Indywidualny Mistrz Europy otrzymał od organizatorów prezent w postaci porcji lodów na przełamanie się w nowym sezonie.
Przedostatnim zawodnikiem, który wszedł na scenę był Janusz Kołodziej. Kapitan Jaskółek także został bardzo ciepło powitany, a sam zawodnik ma nadzieję, że zbliżający się sezon będzie dla Niego bardzo udany. Nie obyło się bez humorystycznej sceny w wykonaniu Janusza Kołodzieja, który licznie zgromadzonej widowni opowiedział kawał.
Ostatnim zawodnikiem na scenie był Greg Hancock, który po roku przerwy powrócił do drużyny Jaskółek. Były Indywidualny Mistrz Świata został powitany głośnym „Welcome Home Greg!”. Sam zawodnik był bardzo zadowolony, że będzie ponownie zdobywał punkty dla tarnowian, ponieważ w Jego przekonaniu Grupa Azoty Unia Tarnów jest bardzo dobrym zespołem ze świetnym trenerem na czele.
Na końcu na scenie pojawił się Paweł Baran oraz Marek Cieślak. Dla trenera Grupy Azoty Unii Tarnów będzie to już trzeci sezon w Tarnowie. Szkoleniowiec wspomniał o rowerowych wycieczkach z Martinem Vaculikiem oraz o rozmowach ze swoją papugą.
Po prezentacji zawodnicy udali się na konferencję prasową. Nim to jednak nastąpiło rozdawali chętnym fanom autografy oraz pozowali do wspólnych fotografii. Cała impreza odbyła się przy bardzo licznie zgromadzonej tarnowskiej publiczności.
Po oficjalnej prezentacji w Gemini Jasna Park Tarnów żużlowcy Grupy Azoty Unii udali się do restauracji Taurus w Ładnej gdzie odbyła się prezentacja dla sponsorów oraz osób zaangażowanych w działalność klubu.
Zdjęcia z wydarzenia dostępne są w naszej galerii: https://unia.tarnow.pl/galeria.php?id=77
Przeczytaj także
