Już w najbliższy piątek żużlowcy Unii Tarnów zmierzą się w Toruniu z tamtejszym Unibaxem w zaległym meczu I kolejki Enea Ekstraligi. Dla Jaskółek zawody będą z pewnością bardzo trudne. Po minimalnej porażce we Wrocławiu, gdzie poza juniorami i Artemem Łagutą wszyscy pojechali poniżej oczekiwań o sukces w Toruniu będzie bardzo trudno.
W ubiegłym sezonie w Toruniu, Unia wygrała mecz w rundzie zasadniczej, a w pamiętnym półfinale DMP padł remis, który dał tarnowianom upragniony finał. Teraz zadanie będzie trudniejsze. Zespół opuścił co prawda dość nieoczekiwanie Ryan Sullivan, ale na jego miejsce ściągnięto Tomasz Golloba, dla którego początek sezonu jest bardzo udany, podobnie jak dla całego zespołu z Grodu Kopernika. Były mistrz świata, po ostatniej rundzie Grand Prix w Bydgoszczy objął samodzielne prowadzenie w całym cyklu. Wysoką formę u progu sezonu prezentuje także Darcy Ward i Adrian Miedziński. Nieco poniżej oczekiwań prezentuje się mistrz świata Chris Holder. Swoje robi ściągnięty przed sezonem Kamil Brzozowski, nie zawodzą także juniorzy. Do tej pory zespół toruński odjechał dwa spotkania na swoim torze, które wygrał. Co prawda w pierwszym meczu dosyć niespodziewanie duży opór stawiali im wrocławianie, ale ze Stalą Gorzów Anioły poradziły sobie już łatwiej. Kibice w Toruniu liczą na trzecią w sezonie wygraną i objęcie pozycji lidera w lidze.
Z kolei tarnowianie mają nadzieję, że ich zespół zmobilizuje się po minimalnej i mimo wszystko, bardzo niespodziewanej porażce z zespołem Betardu Sparty, który w przedsezonowych dywagacjach skazywany był na ostatnie miejsce w lidze. W Toruniu aby Jaskółki osiągnęły sukces nie mogą zawieść liderzy. Po ostatnim meczu we Wrocławiu na lidera Unii powoli wyrasta kreowany na zawodnika drugiej linii Artem Łaguta. Średnio spisuje się Kołodziej i Madsen, od których z pewnością należy wymagać zdobyczy dwucyfrowych. Maciej Janowski jak i Martin Vaculik dobrze spisali się tylko w meczu z Lesznem. Po beznadziejnym występie pary Gomólski – Borowicz w meczu z Bykami w Mościcach, we Wrocławiu spisali się znakomicie. Oboje wygrywali nie tylko z juniorami Betardu, ale także z seniorami. Jednak w Toruniu ich rówieśnicy, jak i seniorzy są nieco bardziej wymagający i o punkty będzie dużo trudniej.
Na pewno naszym zawodnikom brakuje jeszcze nieco objeżdżenia, stąd nierówne występy. Z pewnością torunianie mają go trochę więcej, dlatego to też oni są stawiani w roli faworyta tego meczu. Spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco. Tarnowianie na pewno tanio skóry nie sprzedadzą i będą walczyć o jak najkorzystniejszy wynik.
Awizowane składy:
Unia Tarnów
1. Artem Łaguta
2. Maciej Janowski
3. Leon Madsen
4. Martin Vaculik
5. Janusz Kołodziej
6. Kacper Gomólski
Unibax Toruń
9. Chris Holder
10. Kamil Brzozowski
11. Adrian Miedziński
12. Darcy Ward
13. Tomasz Gollob
14. Paweł Przedpełski
Początek spotkania w najbliższy piątek o godzinie 20:15. Mecz na żywo pokaże stacja nSport.