W czwartek o godzinie 17:00 Unia Tarnów zmierzy się na własnym torze z FOGO Unią Leszno. Pierwotnie mecz ten miał odbyć się 14 kwietnia, jednak ze względu na niesprzyjające warunki został on wcześniej odwołany.
Pomimo, że jest to mecz rozgrywany w ramach III kolejki Enea Ekstraligi o formie zawodników wiemy bardzo niewiele. Środek kwietnia, a większość z zawodników dopiero niedawno wyjechała na tor, raptem kilka rozegrany sparingów to zbyt mało, aby z góry obstawiać wynik. Pomimo tego w Tarnowie o wynik po udanym sparingu w Lesznie, większość osób jest spokojna, ale do rywala podchodzi z szacunkiem i nastawia się na trudny mecz.
Kibice Jaskółek na pewno doskonale pamiętają ubiegłoroczny majowy mecz z Bykami i pewne zwycięstwo Unii 56:34. Wówczas lesznianie nie istnieli na tarnowskim torze, nie mogąc go rozgryźć praktycznie do końca meczu. Od tego czasu w drużynie przyjezdnej dużo się zmieniło. Z podstawowej siódemki, która broniła barw Leszna w ubiegłym sezonie ubyli przede wszystkim Jarosław Hampel, Jurica Pavlic, Troy Batchelor oraz Kamil Adamczewski. Na ich miejsce ściągnięto ex Jaskółkę Fredrika Lindgrena, Duńczyka Kenneth Bjerre i Grzegorza Zengote.
W przedsezonowych dywagacja Byki wyglądają na mocną ekipę, bez wyraźnego lidera, ale z zawodnikami mającymi aspiracje na dwucyfrowe zdobycze w każdym meczu. Do takich zawodników można zaliczyć wcześniej wymienioną trójkę, ale przede wszystkim kapitana zespołu Przemysława Pawlickiego. Nie można także zapominać o bardzo ostro jeżdżącym Damianie Balińskim, który po bardzo źle wyglądającym upadku na jednym ze sparingów powoli dochodzi do siebie. Trudno jednak oceniać jak pojadą oni na specyficznym tarnowskim torze. W ubiegłym roku wszyscy radzili sobie tutaj bardzo słabo, przy czym Bjerre i Baliński w ogóle nie mieli okazji stanąć pod taśmą ligowego meczu w Jaskółczym Gnieździe. Po tamtych zawodach trener Jankowski nie mógł mieć większych pretensji jedynie do Tobiasza Musielaka i po części do Hampela, którego jednak w barwach Byków w tym sezonie nie zobaczymy.
Mocną stroną ekipy Romana Jankowskiego powinni być juniorzy – Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak. Młodszy z braci Pawlickich będzie miał okazję do rehabilitacji za ubiegłoroczny występ gdzie w dwóch startach nie przywiózł punktów. W przedsezonowych sparingach spisywał się dosyć dobrze i na pewno Roman Jankowski będzie mógł na niego liczyć.
Po odejściu Grega Hancocka rolę samodzielnego lidera będzie musiał pełnić Janusz Kołodziej. W meczu kontrolnym na „Smoczyku” z tej roli wywiązał się znakomicie przywożąc komplet zwycięstw. Imponował nie tylko dobrymi startami, ale także przemyślanymi i skutecznymi atakami na dystansie. Z dobrym skutkiem pomagać mu powinien duet Leon Madsen i Martin Vaculik. Poprzedni sezon w wykonaniu tej dwójki był bardzo dobry, jako para tworzyli na torze zgrany monolit bardzo często wygrywając biegi dubletem. Obydwoje znacząco przyczynili się do wywalczenia przez Unię złotych krążków DMP, a ich postawa w przeciągu całego sezonu była dla niektórych osób swoistym zaskoczeniem. Zarówno Słowak jak i Duńczyk mogą być zadowoleni z wyniku, który osiągnęli w Lesznie i w czwartek można liczyć na jeszcze lepszy rezultat w ich wykonaniu.
Nie należy także zapominać o Macieju Janowskim i Artemie Łagucie. Dla Magica początek sezonu w Anglii nie jest zbyt udany, nie błyszczał także w Lesznie, ale przed własną publicznością powinien zaprezentować się dużo lepiej. Z kolei na dobry występ Rosjanina liczy trener Jaskółek Marek Cieślak, szczególnie po tym jak zaprezentował się w Lesznie, gdzie pozostawił po sobie pozytywne wrażenie.
Ważnym ogniwem Unii będą młodzieżowcy. W wielu meczach Enea Ekstraligi to właśnie postawa juniorów decyduje o sukcesie drużyny. Na tle lesznian tarnowska formacja młodzieżowa prezentuje się teoretycznie słabiej. Po przejściu w wiek seniora Macieja Janowskiego liderem juniorów będzie Kacper Gomólski, który w ostatnich meczach ligi angielskiej radzi sobie coraz lepiej. Zarówno kibice jak i działacze tarnowscy mają nadzieję, że starty na specyficznych brytyjskich torach będą pozytywnie skutkować w polskiej lidze. Partnerem Kacpra będzie ktoś z dwójki Mateusz Borowicz – Ernest Koza.
Pomimo nietypowego terminu liczymy, że Wy także pojawicie się na trybunach przy Zbylitowskiej, aby wspierać tarnowskie Jaskółki w walce o pierwsze w tym sezonie ligowe punkty.
Awizowane składy:
FOGO Unia Leszno:
1. Kenneth Bjerre
2. Grzegorz Zengota
3. Fredrik Lindgren
4. Damian Baliński
5. Przemysław Pawlicki
6. Piotr Pawlicki
Unia Tarnów:
9. Artem Laguta
10. Maciej Janowski
11. Leon Madsen
12. Martin Vaculik
13. Janusz Kołodziej
14. Ernest Koza
Na koniec warto sobie przypomnieć ubiegłoroczny zwycięski mecz z Lesznem. Poniżej prezentujemy szczegółową punktację z tamtego spotkania. Zachęcamy także do przeglądnięcia statystyk tarnowsko – leszczyńskich, a także do zapoznania się z historią leszczyńskiego klubu.
13-05-2012 Tarnów – Leszno 56:34
Tarnów – 56
9. Greg Hancock – 12 (3,3,2,3,1)
10. Kacper Gomólski – 0 (0,-,-,-)
11. Leon Madsen – 11+2 (3,2*,2,1*,3)
12. Martin Vaculik – 8+2 (1,3,1*,1,2*)
13. Janusz Kołodziej – 13 (3,3,1,3,3)
14. Jakub Jamróg – 4 (1,1,0,2)
15. Maciej Janowski – 8+1 (2,1,2*,3,0)
Leszno – 34
1. Troy Batchelor – 6 (2,1,2,0,1)
2. Kamil Adamczewski – 1+1 (1*,0,-,-)
3. Przemysław Pawlicki – 6+1 (2,0,0,3,1*,0)
4. Jurica Pavlic – 3 (0,2,1,-,0)
5. Jarosław Hampel – 10 (0,1,3,2,2,2)
6. Piotr Pawlicki – 0 (t,0,-)
7. Tobiasz Musielak – 8 (3,2,0,3,0)
Bieg po biegu:
1.(70,41) Musielak, Janowski, Jamróg, Pio. Pawlicki (t) 3:3
2.(69,25) Hancock, Batchelor, Adamczewski, Gomólski 3:3 (6:6
3.(69,21) Madsen, Prz. Pawlicki, Vaculik, Pavlic 4:2 (10:8)
4.(68,53) Kołodziej, Musielak, Janowski, Hampel 4:2 (14:10)
5.(68,06) Vaculik, Madsen, Batchelor, Adamczewski 5:1 (19:11)
6.(68,37) Kołodziej, Pavlic, Jamróg, Prz. Pawlicki 4:2 (23:13)
7.(68,37) Hancock, Janowski, Hampel, Pi. Pawlicki 5:1 (28:14)
8.(67,91) Janowski, Batchelor, Kołodziej, Prz. Pawlicki 4:2 (32:16)
9.(67,78) Prz. Pawlicki, Hancock, Pavlic, Jamróg 2:4 (34:20)
10.(68,56) Hampel, Madsen, Vaculik, Musielak 3:3 (37:23)
11.(68,12) Kołodziej, Hampel, Prz. Pawlicki, Janowski 3:3 (40:26)
12.(69,06) Musielak, Jamróg, Madsen, Batchelor 3:3 (43:29)
13.(68,59) Hancock, Hampel, Vaculik, Musielak 4:2 (47:31)
14.(68,81) Madsen, Vaculik, Batchelor, Pavlic 5:1 (52:32)
15.(68,53) Kołodziej, Hampel, Hancock, Prz. Pawlicki 4:2 (56:34)
Sędziował: Artur Kuśmierz (Częstochowa)
Startowano wg. I zestawu
Widzów ok. 11000
NCD uzyskał Przemysław Pawlicki – 67,78 s. – w wyścigu dziewiątym.
Przeczytaj także
