W sobotę 12 lipca o 15:30 odbędzie się w Tarnowie zaległy Finał Złotego Kasku. Zawody pierwotnie miały zostać rozegrane w maju, jednak wówczas na przeszkodzie stanęła pogoda.
Na liście startowej tarnowskiego finału można doczytać się kilku ciekawych nazwisk, a ostateczne rozstrzygnięcie nie jest takie oczywiste. Dodatkową mobilizacją dla zawodników będzie fakt, że trener Marek Cieślak, który jest selekcjonerem kadry narodowej będzie bacznie przyglądał się swoim kadrowiczom w celu wyłonienia czwórki na finał DPŚ. Sobotnie zawody na pewno dadzą mu odpowiedź na temat dyspozycji niektórych zawodników.
Kto ma największe szanse na triumf w Tarnowie? Kandydatów jest co najmniej kilku. Jeszcze przed odwołaniem majowego finału wydawało się, że pewniakiem do miejsca przynajmniej na podium jest Maciej Janowski, który z Jaskółką na plastronie startował przez dwa ostatnie sezony. Jednak po Jego słabym występie w czerwcowym meczu ligowym w Tarnowie Jego akcje znacznie spadły. Magic w ostatnim czasie nie prezentuje się tak dobrze jak na początku rozgrywek, niemniej w sobotę może pokusić się o zajęcie dobrej pozycji. Tym bardziej, że po słabym występie w meczu ligowym przeciwko Jaskółkom, będzie chciał pokazać miejscowym Kibicom, że nie zapomniał jak się jeździ po tarnowskim torze.
Tarnowscy Kibice z pewnością liczą na dobrą postawę swoich zawodników – Kacpra Gomólskiego i Krzysztofa Buczkowskiego. Obaj na torze przy Zbylitowskiej prezentują się przeważnie z dobrej strony i z pewnością mają spory atut w postaci domowego toru w porównaniu do reszty stawki zawodników. Można się spodziewać, że przynajmniej jeden z nich będzie blisko podium, a może nawet i na nim stanie.
Mocni będą zielonogórzanie, dla których sobotnie zawody będą swego rodzaju przetarciem przed wrześniowym rewanżem ligowym. Piotr Protasiewicz w tym sezonie prezentuje wysoką formę w rozgrywkach ligowych legitymując się 10. średnią w Enea Ekstralidze tuż za Patrykiem Dudkiem. Dla obu sobotnie zawody będą bardzo ważne w kontekście walki o miejsce w czwórce na DPŚ. Sporo do udowodnienia będzie miał zwłaszcza Dudek, który słabo spisał się w ostatniej rundzie SEC zajmując jedno z ostatnich miejsce. Pepe również będzie chciał pokazać, że nie należy na nim stawiać krzyżyka i jazda w reprezentacji mu się należy.
Najliczniejszą spośród wszystkich ekip reprezentację będzie miała FOGO Unia Leszno. Aż czterech zawodników Romana Jankowskiego znalazło się w Finale. Jednak największe szanse na końcowy sukces będzie miał Piotr Pawlicki, który w meczu ligowym w Tarnowie obok Nicki Pedersena był najjaśniejszym punktem swojej drużyny. Kompletnie zawiedli wówczas Grzegorz Zengota, Damian Baliński, a bardzo słabo pojechał Przemysław Pawlicki. Lesznianie mieli jednak dużo czasu, aby wyciągnąć odpowiednie wnioski i w Finale Złotego Kasku zaprezentować się z zupełnie innej strony.
Do końca niewiadoma będzie dyspozycja Grzegorza Walaska. Wychowanek zielonogórskiego klubu prezentuje iście kameleonową dyspozycję. W lidze jest wstanie zdobyć komplet punktów, by w kolejnym punktować na bardzo niskim poziomie. Ciężko przewidzieć jak uda mu się spasować do trudnego technicznie tarnowskiego toru.
Z pozostałych zawodników każdy będzie chciał namieszać w stawce. Na pewno warto zwrócić uwagę na Tomasza Jędrzejaka, czy Piotr Świderskiego. Warto zaznaczyć, że przed zawodami zostanie rozegrany wyścig dodatkowy, którego stawką będzie miejsce w szesnastce uczestników. Pozostali dwaj zawodnicy będą jedynie pełnić rolę rezerwowych. Faworytem wydaje się być Adrian Miedziński. W przypadku Jego awansu będzie z pewnością trudnym rywalem dla pozostałych zawodników. Dodatkową przewagą Miedziaka będzie „próba toru”.
Sobotnie zawody na pewno przyniosą sporo emocji. Stawka zawodników jest bardzo ciekawa, a na liście startowej brakuje tak naprawdę tylko kilku nazwisk z czołówki polskich żużlowców.
Po zawodach zapraszamy do Chaty Grillowej w której będzie można oglądnąć transmisję z Grand Prix w Cardiff. Na żywo komentować ją będą Janusz Kołodziej, Kacper Gomólski i Krzysztof Buczkowski. Transmisja odbywać będzie się na dużym ekranie w jakości HD oraz z dźwiękiem Dolby Digital 5.1. W tym czasie kiełbasa z grilla będzie kosztować tylko 4zł.
Warto zostać z nami i wspólnie z tarnowskimi żużlowcami oglądnąć zmagania o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Po zakończeniu Grand Prix odbędzie się spotkanie z trójką żużlowców Jaskółek na którym będzie można zamienić z nimi kilka słów, uzyskać autografy czy zrobić sobie pamiątkową fotografię.
Na zawodach zaprezentuje się Grupa RMF MAXXX Rally, która pokaże swoje quady, jeepy oraz ciężarówki wyścigowe, które będzie można podziwiać w trakcie zawodów. Ponadto podczas prezentacji przed zawodami zawodnicy wyjadą do niej na quadach Grupy RMF MAXXX Rally. Po zakończeniu zawodów odbędzie się pokazowa jazda na torze żużlowym.
Zapraszamy w sobotnie popołudnie do Jaskółczego Gniazda. Mamy nadzieję, że zawody będą ciekawe, a po nich wspólnie będziemy mogli oglądnąć przy ciekawym komentarzu zawody w Cardiff z udziałem polskich żużlowców i zawodnika Grupy Azoty Unii Tarnów Grega Hancocka.
Ceny biletów na Finał Złotego Kasku:
trybuna 35zł
normalny 20zł
ulgowy 10zł
program 7zł
Karnety obowiązują!
Lista startowa finału Złotego Kasku:
1. Kacper Gomólski (Grupa Azoty Unia Tarnów)
2. Grzegorz Zengota (Fogo Unia Leszno)
3. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno)
4. Paweł Miesiąc (PGE Marma Rzeszów)
5. Patryk Dudek (SPAR Falubaz Zielona Góra)
6. Piotr Protasiewicz (SPAR Falubaz Zielona Góra)
7.Tomasz Jędrzejak (Betard Sparta Wrocław)
8. Grzegorz Walasek (KantorOnline Włókniarz Częstochowa)
9. Mirosław Jabłoński (KantorOnline Włókniarz Częstochowa)
10. Artur Mroczka (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk)
11. Damian Baliński (Fogo Unia Leszno)
12. Przemysław Pawlicki (Fogo Unia Leszno)
13. Krzysztof Buczkowski (Grupa Azoty Unia Tarnów)
14. Piotr Świderski (Stal Gorzów)
15. Zwycięzca biegu dodatkowego
16. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław)
R1. Drugie miejsce w biegu dodatkowym
R2. Trzecie miejsce w biegu dodatkowym
Uczestnicy biegu dodatkowego:
1. Rafał Trojanowski (Speedway Wanda Instal Kraków)
2. Adrian Miedziński (Unibax Toruń)
3. Robert Miśkowiak (KMŻ Lublin)