Oficjalny serwis Unii Tarnów ŻSSA

Wypowiedzi po wygranej w Toruniu

20/09/2015 23:42:34
Redakcja

Unia Tarnów pokonała w pierwszym meczu o brązowy medal KS Toruń 50:40. Przed rewanżem w Tarnowie Jaskółki są na bardzo dobrej drodze do obrony brązowego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski.

Jacek Krzyżaniak (trener KS Toruń): Nie da się ukryć, że zabrakło punktów zawodników, którzy byli wpisani jako Ci, którzy mają zdobywać ich sporo czyli m.in. Chris Holdera czy Jasona Doyle’a. Bardzo dobrze pojechali natomiast zawodnicy, którzy dotychczas spisywali się poniżej naszych oczekiwań, a więc Adrian Miedziński oraz Kacper Gomólski. Paweł Przedpełski cały czas prezentuje się wybornie. Nie możemy jechać do Tarnowa z myślą o porażce. Przegraliśmy dość wyraźnie, ale jeszcze wszystko może się wydarzyć. Potrafiliśmy przecież zwyciężyć w Lesznie i w Gorzowie więc czemu nie w Tarnowie? To jest tylko sport.

Paweł Baran (trener Unia Tarnów): Prawdę mówiąc nie spodziewałem się, że wygramy aż dziesięcioma punktami. Jest to naprawdę bardzo dużo. Przed meczem gdy mnie pytano, mówiłem, że zadowalałby mnie każdy wynik powyżej czterdziestu punktów. Chłopaki udowodnili, że są naprawdę kapitalną drużyną. Stanowią monolit, świetnie rozumieją się w parkingu oraz na torze. Janusz pojechał fajne zawody. Nasi juniorzy może nie punktowali, ale przynajmniej pokazali, że potrafią walczyć. Chciałbym podziękować gospodarzom za postawę fair, bo to jest najważniejsze.

Kacper Gomólski (KS Toruń): Trzy lata jeździłem w Tarnowie więc wiedząc jak twardy będzie tor, wiedziałem jak tarnowski zespół może sobie poradzić. Bardzo martwiłem się o ten mecz. Już podczas ostatniego spotkania w Toruniu z Fogo Unią Leszno było nam bardzo ciężko. Nie wygrywaliśmy w ogóle startów. Jeżeli chodzi o moją postawę w tym meczu to nie było źle. Przez półtora tygodnia w ogóle nie jeździłem więc ten głód jazdy był dzisiaj odczuwalny. Na pewno było lepiej niż wcześniej, ale szkoda trochę ostatniego biegu. Zawiesiłem się w dość głębokiej koleinie na starcie, a start był dzisiaj raczej decydujący.

Janusz Kołodziej (Unia Tarnów): W naszej drużynie wszystko dzisiaj fajnie zagrało. Ja osobiście trochę się niepokoiłem, bo wolałem, żeby ten tor był bardziej przyczepny. W poprzednim spotkaniu na Motoarenie właśnie na takim bardzo dobrze nam się jechało. Dzisiejsza nawierzchnia była podobna do tej jaka była na turnieju SEC, kiedy to ja i Martin Vaculik w ogóle nie wiedzieliśmy o co chodzi. Wydaje mi się, że toruńscy zawodnicy są już trochę zajechani. Uważam, że nam się łatwiej walczyło pomimo tego, że jechaliśmy na wyjeździe.

źródło: SportoweFakty.pl

 

Sponsorzy i partnerzy

 

 

 

wesbud

Nowrem Group

wia-lanwamex

sam

rozkwit

nad-stawkiem

mpgk-1

hektor

dunajec

cezar

rehamedica

Frukt

mis-serwis-techniczny

eska

 

 

 

Muszynianka

Chemart

Netfish

Mat-Mat

Remondis

OSK MX

Biały Piec

TKP

Skup Aut Małopolska

 

Gentleman

Narzędzia dynamometryczne

Narzędzia Czyżycki

Green Engineering

Darbagos

Centrum Sztuki Mościce

Strusinianka

Okocim

Czarny Sezam

DIAGMEDICA & HOLI-MED

Arveel

Food Care

Ngine

Salon Wędkarski Karmazyn

Restauracja Rigatoni

#OPTYK WAWRZON

#OPTYK WAWRZON

Zeliaś

Spojkar

Lider Sowa

Auto-Gaz-Siedlik

ReDrog S.C.

Kącik Piękna Tarnów

Wykonanie strony Internetowej z przez Agencję Marketingową AdVIST