Po ciekawym i pełnym emocji pojedynku w Toruniu Unia Tarnów zrobiła ważny krok w kierunku obrony brązowego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Jaskółki wygrały aż 50:40.
Start do pierwszego biegu zdecydowanie wygrali gospodarze, którzy objęli podwójne prowadzenie. W pogoń za Kacprem Gomólskim rzucił się Artur Mroczka, a od połowy biegu Martin Vaculik, który ostatecznie przedarł się na drugą lokatę. Ostatecznie Słowak na mecie okazał się minimalnie słabszy od Chrisa Holdera.
W biegu juniorów taśmy dotknął Oskar Fajfer. W powtórce zwycięstwo odniósł Paweł Przedpełski, którego do końca ambitnie atakował Arkadiusz Madej. Na pewno juniorowi Jaskółek zabrakło nieco doświadczenia, bo na mecie lepszy był wychowanek Aniołów.
Sporo emocji obserwowali Kibice w trzeciej odsłonie spotkania. Start wygrał Leon Madsen, a dobrze z czwartego pola ruszył Kenneth Bjerre, który będąc na zewnętrznej został nieco wypchany przez torunian. Duńczyk szybko odzyskał jednak trzecią pozycję i do końca zaciekle atakował Adriana Miedzińskiego. Wychowanek Aniołów na mecie był jednak nieco lepszy.
W czwartym wyścigu start wygrał Paweł Przedpełski. Dobrze pierwszy łuk rozegrał Arkadiusz Madej i znalazł się na drugiej pozycji. Niestety w drugim łuku wypchnął go na szeroką Jason Doyle przez co młodzieżowiec Jaskółek spadł na koniec stawki. W pogoń za gospodarzami rzucił się Janusz Kołodziej. Kapitan Unii Tarnów dopiął swego, ratując dwa oczka.
Fantastyczną walkę w biegu piątym zaprezentowali Adrian Miedziński i Artur Mroczka. Tarnowianin po przegranym starcie zaciekle atakował parę toruńską. W pewnym momencie Jaskółki prowadziły podwójnie. Niestety błąd Artura na jednym z wiraży kosztował go utratę drugiej pozycji. Mimo to Unia wygrała 4:2 doprowadzając do remisu w meczu.
W szóstym biegu po raz kolejny start wygrał zawodnik jadący z drugiego pola startowego. Radość Jasona Doyla nie trwała jednak długo. W dosyć łatwy sposób uporał się z nim Kenneth Bjerre. Trzecią pozycję utrzymał Leon Madsen i Jaskółki po raz pierwszy objęły prowadzenie w meczu, którego nie oddały już do końca stopniowo powiększając przewagę.
Rewelacyjnie w biegu siódmym spisał się Janusz Kołodziej, który po zdecydowanie przegranym starcie przedarł się najpierw przed Chrisa Holdera, a później z dziecinną łatwością rozprawił się z Kacprem Gomólskim. Tym samym Kapitan Unii Tarnów uratował ważny remis dla Jaskółek.
Po przerwie wydawało się, że tarnowianie wygrają podwójnie. Niestety na wyjściu z pierwszego łuku mocno postawiło Martina Vaculika, przez co Słowak spadł na koniec stawki. Później próbował przebić się chociaż na trzecią pozycję, ale niestety bezskutecznie. Remis uratował Artur Mroczka, który po dobrym starcie mądrze obierał najszybsze ścieżki.
Niebywałe emocje oglądaliśmy w biegu dziewiątym. Na metę zawodnicy wpadli niemal jednocześnie. Przez cztery okrążenia ataki Kennetha Bjerre odpierał Kacper Gomólski, który zwyciężył. Z tył Leon Madsen musiał uważać na Chrisa Holdera. Można śmiało powiedzieć, że wyścig dziewiąty był najlepszym w całym pojedynku.
Dziesiąta gonitwa to ponownie popis Janusza Kołodzieja. Po nieco przegranym starcie z Adrianem Miedzińskim Kapitan Jaskółek potrzebował zaledwie jednego okrążenia do objęcia prowadzenia. Z tył ambitnie walczył Arkadiusz Madej. Kolejny remis i cały czas dwupunktowe prowadzenie tarnowian.
W biegu jedenastym tarnowianie nie zwolnili tempa. Wyścig po walce na dystansie z Kacprem Gomólskim wygrał Leon Madsen. Ważne oczko dowiózł do mety Artur Mroczka. Co ciekawe bez punktów na metę wpadł Jason Doyle.
Wyścig dwunasty trzeba było powtórzyć po upadku w pierwszym łuku Oskara Fajfera. Równo ze startu junior KS Toruń ruszył z Ernestem Kozą i między zawodnikami doszło do twardej walki na wejściu w łuk, przez co upadł wychowanek klubu z Gniezna. W powtórce wygrał Adrian Miedziński. Za nim na metę wpadli tarnowianie, ale wykluczony został Ernest Koza za spowodowanie upadku na ostatnim łuku Oskara Fajfera. Gospodarze odrobili dwa oczka do Jaskółek.
W trzynastym biegu Jaskółki z nawiązką zrewanżowały się gospodarzom za bieg dwunasty. Piekielnie mocna para Janusz Kołodziej – Kenneth Bjerre nie dała żadnych szans Aniołom. Podobnie było w biegu piętnastym. W obu gonitwach podopiecznych Pawła Barana i Mirosława Cierniaka prowadzili od startu do mety stale powiększając przewagę.
W drużynie Jaskółek brylował Janusz Kołodziej. Na wysokim i co najważniejsze równym poziomie pojechali pozostali seniorzy. Ważne oczka dorzucili Martin Vaculik, Kenneth Bjerre i Leon Madsen. Swoje zrobił Artur Mroczka. Trzy oczka dołożyli juniorzy.
W drużynie toruńskiej po raz kolejny zabrakło lidera, który w trudnym momencie pociągnąłby wynik spotkania. Dodatkowo zupełnie zawiódł Grigorij Laguta, a słabo pojechali Chris Holder i Jason Doyle.
Spotkanie rewanżowe już w niedzielę w Tarnowie. Początek o 16:30.
Unia Tarnów 50
1. Martin Vaculik 9 (2,3,0,2,2)
2. Artur Mroczka 5 (0,1,3,1)
3. Leon Madsen 9+2 (3,1,1*,3,1*)
4. Kenneth Bjerre 10+2(1,3,2,2*,2*)
5. Janusz Kołodziej 14 (2,3,3,3,3)
6. Ernest Koza 1 (1,0,w)
7. Arkadiusz Madej 2 (2,0,0)
KS Toruń 40
9. Chris Holder 5+1 (3,1*,0,1)
10. Kacper Gomólski 8 (1,2,3,2,0)
11. Adrian Miedziński 9 (2,2,2,3,0,-)
12. Grigorij Laguta 0 (0,0,-,0)
13. Jason Doyle 4+1 (1,2,1*,0)
14. Oskar Fajfer 1 (t,0,1)
15. Paweł Przedpełski 13 (3,3,2,1,3,1)
Bieg po biegu:
1. Holder, Vaculik, Gomólski, Mroczka 4:2
2. Przedpełski, Madej, Koz, Fajfer 3:3 (7:5)
3. Madsen, Miedziński, Bjerre, Laguta 2:4 (9:9)
4. Przedpełski, Kołodziej, Doyle, Madej 4:2 (13:11)
5. Vaculik, Miedziński, Mroczka, Laguta 2:4 (15:15)
6. Bjerre, Doyle, Madsen, Fajfer 2:4 (17:19)
7. Kołodziej, Gomólski, Holder, Koza 3:3 (20:22)
8. Mroczka, Przedpełski, Doyle, Vaculik 3:3 (23:25)
9. Gomólski, Bjerre, Madsen, Holder 3:3 (26:28)
10. Kołodziej, Miedziński, Przedpełski, Madej 3:3 (29:31)
11. Madsen, Gomólski, Mroczka, Doyle 2:4 (31:35)
12. Miedziński, Vaculik, Fajfer, Koza – w/su 4:2 (35:37)
13. Kołodziej, Bjerre, Holder, Laguta 1:5 (36:42)
14. Przedpełski, Vaculik, Madsen, Miedziński 3:3 (39:45)
15. Kołodziej, Bjerre, Przedpełski, Gomólski 1:5 (40:50)
Przeczytaj także
