Martin Vaculik okazał się ojcem zwycięstwa tarnowskich Jaskółek nad drużyną MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów. Po meczu Słowak nie krył zadowolenia zarówno ze swojej postawy, jak również całej drużyny – bardzo cieszę się z tego wyniku. Po pierwsze cieszę się, że nasza drużyna wygrała, a po drugie, że moja forma jest optymistyczna na początku sezonu. Mogę się tylko z tego cieszyć, ale muszę się też koncentrować i ciężko pracować, żeby cały czas było tak dobrze – podsumował Martin.
Jak można się domyślić nasz zawodnik jest bardzo zadowolony z pracy swojego sprzętu – tak, wszystko działa rewelacyjnie. To kolejny powód do radości. Trzeba tylko to wszystko utrzymać w takim stanie – powiedział z radością Vaculik.
Drużyna Unii Tarnów kontrolowała całe spotkanie. Dziesięciopunktowa zaliczka pozwala z pewnością realnie myśleć o punkcie bonusowym, jednak Martin uważa, że na takie dywagacje jest jeszcze za wcześnie – każdy mecz jest inny. Różnie może to wyjść. Może okazać się, że 10 punktów to dużo, ale może też zabraknąć. To się okaże dopiero w Gorzowie i nie ma co teraz o tym myśleć. Na każdym meczu skupiamy się tak samo i czy to jest wyjazd czy mecz u siebie, to w chcemy pojechać tak samo dobrze – odpowiedział Słowak.
Teraz naszą drużyna czeka bardzo ciężki wyjazd do Leszna. Nasz dzisiejszy lider podchodzi jednak do tego z optymizmem – postaramy się pojechać w Lesznie tak, żeby zrobić jak najlepszy wynik i stworzyć ciekawe widowisko – zakończył krótko.