Po niemal miesięcznej przerwie rozgrywki ligowe ponownie wracają do Tarnowa. W ramach IV kolejki PGE Ekstraligi Unia Tarnów podejmie SPAR Falubaz Zielona Góra. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Goście mają bardzo wyrównany zespół, a w obecnym sezonie nie zaznali jeszcze goryczy porażki.
W poprzednim sezonie obie drużyny spotkały się czterokrotnie. W rundzie zasadniczej jedno spotkanie wygrali zawodnicy Jaskółek, a w drugim padł remis. Tarnowianie jechali wówczas w dużym osłabieniu. Później obie ekipy zmierzyły się w meczach o brązowy medal. W Zielonej Górze nieznacznie lepsi byli gospodarze, ale w Tarnowie Unia nie dała przyjezdnym żadnych szans zdobywając tym samym brązowe medale DMP.
W przerwie zimowej zielonogórzanie dokonali kilku korekt w składzie. Po kilku latach do drużyny powrócił Grzegorz Walasek, a z Gdańska ściągnięto Krystiana Pieszczka, który ma wzmocnić formację juniorską. Dodatkowo zatrzymano liderów, co stawia SPAR Falubaz wśród pretendentów do medali.
Od początku sezonu bardzo równą i wysoką formę prezentują Jarosław Hampel i Piotr Protasiewicz z którymi tarnowianie mogą mieć najwięcej problemów. Swoje robi również Aleksandr Loktaev, który w Tarnowie będzie prowadzącym parę. Sporą niewiadomą jest dyspozycja Grzegorza Walaska i Andreasa Jonssona. Obaj przez ostatnie tygodnie pauzowali z powodu kontuzji. Mecz przy Zbylitowskiej będzie ich pierwszym startem po kilkutygodniowej przerwie. Nieco słabiej prezentuje się formacja juniorska drużyny z Winnego Grodu. Zarówno Krystiana Pieszczka jak i Alexa Zgardzińskiego stać na znacznie lepsze wyniki niż osiągają do tej pory. Tutaj swojej szansy muszą szukać młodzieżowcy Jaskółek.
W drużynie tarnowskiej pewnym punktem jest Martin Vaculik. Słowak od początku rozgrywek ligowych prezentuje bardzo równą i wysoką formę. Dobrze spisuje się również w imprezach indywidualnych. Pozytywnym zaskoczeniem początku sezonu jest również Artur Mroczka. Wychowanek klubu z Grudziądza miał być jedynie uzupełnieniem składu, a z meczu na mecz spisuje się coraz lepiej. Jeździ nie tylko ambitnie i walecznie, ale co ważne jest też skuteczny.
Trener Paweł Baran może mieć nieco zastrzeżeń do jazdy Duńczyków. Leon Madsen i Kenneth Bjerre w ostatnich tygodniach nie spisywali się najlepiej. Tyn pierwszy kompletnie zawalił mecz w Lesznie, ale wyciągnął wnioski i w kilku ostatnich występach prezentował już znacznie stabilniejszą dyspozycję. Podobnie Kenneth Bjerre, któremu zupełnie nie wychodzą starty na Wyspach. Optymizmem napawa jednak jego niedzielny występ w Lonigo, gdzie był najlepszy.
Tradycyjnie w parze z juniorami pojedzie Janusz Kołodziej. Kapitan Jaskółek w ostatnim czasie odpoczywał po upadku w Krośnie. Na niedzielny mecz będzie jednak gotowy do walki i pomoże drużynie w walce o kolejny ligowy triumf.
Na pewno w meczu ze SPAR Falubazem zobaczymy Ernesta Kozę, który na tarnowskim torze pokazał, że może pokonać każdego. Paweł Baran ma jednak spory ból głowy co do drugiego juniora. Wybór nastąpi pomiędzy Damianem Dąbrowskim, który do tej pory zawodzi, a Arkadiuszem Madejem.
Bilety na niedzielny pojedynek można od czwartku nabywać w sieciach sklepów Al.Capone, a także w dniu spotkania w kasie dyżurnej od strony parku już od 10:00. Bramy stadionu otwarte zostaną o godzinie 15:00. Punktualnie o 16:30 rozpocznie się próba toru, a piętnaście minut później prezentacja. Start do pierwszego biegu o 17:00.
Zapraszamy wszystkich Kibiców do spędzenia niedzielnego popołudnia na stadionie i dopingowanie tarnowskich Jaskółek w tym trudnym spotkaniu. Do zobaczenia!
SPAR Falubaz Zielona Góra
1. Jarosław Hampel
2. Grzegorz Walasek
3. Aleksandr Loktaev
4. Andreas Jonsson
5. Piotr Protasiewicz
6. Alex Zgardziński
Unia Tarnów
9. Martin Vaculik
10. Artur Mroczka
11. Leon Madsen
12. Kenneth Bjerre
13. Janusz Kołodziej
15. Ernest Koza
Przeczytaj także
