Oficjalny serwis Unii Tarnów ŻSSA

Tero Aarnio: “Chcę się ścigać dwa lub trzy razy w tygodniu”

20/04/2022 13:31:59
Redakcja

– Stanisław Wrona: Lokomotiv wygrał z Unią 59:31, co jest bardzo złym wynikiem dla Twojej drużyny. Po dziewiątym biegu różnica wynosiła jednak „tylko” osiem punktów, a fatalna i kluczowa okazała się końcówka spotkania, gdy przegraliście pięć biegów z rzędu podwójnie. Co możesz powiedzieć o pierwszej i drugiej części tego pojedynku?
– Tero Aarnio:
Szczerze mówiąc, nie wiem, co się stało. Oczywiście oni dopasowali się do warunków torowych lepiej niż my. Na moim przykładzie mogę powiedzieć, że motocykle w pierwszych biegach pracowały dobrze, natomiast w ostatnim mój sprzęt wirował jak nigdy. Prawdopodobnie wcześniej powinienem coś zmienić. Oczywiście wygrałem swój trzeci bieg, dlatego nie chciałem dokonywać żadnych zmian, jednak przed moim czwartym występem tor był namoczony i mój motocykl na takiej nawierzchni jechał naprawdę źle. Co do 14. wyścigu, to co można zrobić, gdy sprzęt zaczyna przerywać? Prowadziłem, gdy pojawiły się problemy z prądem i zacząłem zwalniać. Wtedy po prostu oddałem dwa punkty zespołowi z Daugavpils, a w tym biegu mogło być przynajmniej łatwe 3:3.

– SW: Czyli ta utrata pozycji z wyścigu 14. spowodowana była problemami ze sprzętem? Bo z trybun wyglądało to tak, jakbyś pojechał szerzej, a rywale weszli wjechali pod Ciebie.
– TA:
W rzeczywistości tak właśnie nie było. Przez chwilę nie mogłem kontynuować jazdy, bo motocykl nie chciał nigdzie jechać. Wszystko było spowodowane problemami z prądem. Wtedy nie można skręcić, gdy się tego chce, ponieważ w motocyklu nie ma mocy.

– SW: Co można powiedzieć o warunkach torowych? Pamiętamy, że były to pierwsze zawody, które w tym sezonie odbyły się w Daugavpils.
– TA:
Sądzę, że w większości przypadków, gdy jeździłem tu wcześniej, tor był dosyć podobny do tego, na którym teraz startowaliśmy. Nie był on dla nas zaskoczeniem. Większość z naszych chłopaków startowało tu wcześniej. Tor jest taki sam dla każdego. Niestety rywale byli tego dnia po prostu od nas lepsi. Walczyliśmy, jednak oni w jakiś sposób znaleźli lepsze ustawienia. W naszym zespole każdy zawodnik szukał ich przez cały czas.

– SW: Kilka słów o kolejnym spotkaniu, które odbędzie się za dwa tygodnie od tego. 30 kwietnia do Tarnowa przyjedzie drużyna z Piły. Czy sądzisz, że z motocyklami będzie wszystko w porządku? Pytam nawiązując do wspomnianych problemów z prądem.
– TA:
Sądzę, że rozprawimy się z rywalami (uśmiech). W zasadzie od razu odnaleźliśmy powód tego problemu. To była oczywista sprawa i wszystko było jasne jakieś dwie sekundy po tym, jak wróciłem do parku maszyn. Wówczas wiedzieliśmy już, czym było to spowodowane.

– SW: Czy planujesz zatem dokonać jakichś większych zmian przed kolejnym spotkaniem?
– TA:
Zobaczymy. W tym tygodniu przyjeżdżam do Tarnowa potrenować. Mam jeszcze jeden silnik, który muszę tam sprawdzić. Tym się zatem zajmiemy i sprawdzimy, który będzie najlepszy na kolejny mecz na tarnowskim torze.

– SW: Wróćmy na chwilę do pechowego upadku Piotra Świercza. Jeszcze nie wiemy, jak długa będzie jego przerwa. Jego obecność w zespole na pozycji młodzieżowej, również może być kluczowa dla wyniku.
– TA:
Oczywiście jego brak byłby ogromną stratą. Z mojego punktu widzenia on w tym meczu radził sobie całkiem nieźle i był szybki. Byłaby to zatem spora strata na pozycji rezerwowego. To jednak nie jest mój ból głowy, a bardziej trenera Stanisława. Mam nadzieję, że nie będzie musiał pauzować w meczu za dwa tygodnie. Nie słyszałem dokładnie, co mu się stało, ale liczymy na to, że za dwa tygodnie będzie sprawny i zdolny do jazdy. Mam nadzieję, że nic nie złamał i uda mu się dojść do siebie (Piotr Świercz został mocno poobijany, wcześniej podejrzewało się uraz obojczyka – przyp.)

– SW: W ciągu kilku dni, poprzedzających spotkanie w Daugavpils, odjechałeś w Wielkiej Brytanii dwa spotkania. Taki system ciągłej jazdy jest chyba tym, co lubisz?
– TA:
Dokładnie, dlatego jeżdżę w Anglii. Chcę być cały czas zajęty. Widać, że gdy jeżdżę w tym kraju regularnie, punktuję również w Polsce, ponieważ pozostaję przez cały czas  w trybie startowym. Chcę się ścigać dwa lub trzy razy w tygodniu.

– SW: Na koniec zapytam o wpis w Twoich mediach społecznościowych. Napisałeś, że po jednym z biegów  w spotkaniu Scunthorpe Scorpions z Leicester Lions jeden z zawodników uderzył Cię w twarz. Jak to wyglądało i o co chodziło w tej sytuacji?
– TA:
Działo się to w biegu siódmym. Jeśli jest gdzieś stream z tego meczu, to miało miejsce na torze właśnie po tym wyścigu. Sądzę, że on pomylił mnie ze swoim kolegą z drużyny, który wjechał na jego ścieżkę jazdy i był przez to naprawdę zły na mnie.  Oddał jedno uderzenie, oczywiście nadal miałem na sobie kask, jednak nie zgadzam się na takie zachowanie, nawet gdy ktoś ma nadal kask na głowie. Inaczej jest, gdy ktoś robi to bez żadnego ostrzeżenia.

– SW: Kto to był dokładnie? Oczywiście sądzisz, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, po tym, co działo się na torze i to nie jest sposób do rozwiązywania problemów, prawda?
– TA:
To był Richie Worrall. Oczywiście nie popieram takiego zachowania. Wszystko było nagrywane przez SCB (Speedway Control Bureau – organ zarządzający brytyjskim żużlem – przyp.). Nie będę już więcej komentował tej sprawy. Oni podejmą decyzję. Jeśli uznają, że to co on zrobił było w porządku, to się z tym pogodzę i zacznę robić to samo. To zasmuciło wiele osób. Będę zatem postępował podobnie – jeśli uznają, że to nic złego, to po każdym biegu mogę zacząć uderzać ludzi w twarz.

– SW: Być może nie jest to tego warte i później Ciebie może spotkać kara?
– TA:
Oni nie mogą wtedy nic z tym zrobić. Jeśli zostawią tę sytuację teraz bez reakcji, to w praktyce ustanowią zasadę, że na zawodach można bić ludzi.

Sponsorzy i partnerzy
Małopolska

wesbud

Nowrem Group

wia-lan

wamex

sam

rozkwit

nad-stawkiem

mpgk-1

hektor

dunajec

cezar

rehamedica

Frukt

mis-serwis-techniczny

eska

 

 

 

Muszynianka

Chemart

Netfish

Mat-Mat

Remondis

OSK MX

Biały Piec

TKP

Skup Aut Małopolska

 

Gentleman

Narzędzia dynamometryczne

Narzędzia Czyżycki

Green Engineering

Darbagos

Centrum Sztuki Mościce

Strusinianka

Okocim

Czarny Sezam

DIAGMEDICA & HOLI-MED

Arveel

Food Care

Ngine

Salon Wędkarski Karmazyn

Restauracja Rigatoni

#OPTYK WAWRZON

#OPTYK WAWRZON

Zeliaś

Spojkar

Lider Sowa

Auto-Gaz-Siedlik

ReDrog S.C.

Kącik Piękna Tarnów

Wykonanie strony Internetowej z przez Agencję Marketingową AdVIST