Swój najlepszy występ w karierze zanotował w ostatnim meczu Przemysław Konieczny. Młody zawodnik nie krył zadowolenia – Jestem bardzo zadowolony z tego startu. Wszystko wyszło mi bardzo dobrze. Jedynie trochę przespałem ten ostatni bieg, ale nie zmienia to faktu, że jestem bardzo zadowolony z występu – rozpoczął.
Według naszego juniora kluczem do lepszej jazdy jest duża ilość startów – Wydaje mi się, że im więcej mam meczów, im więcej biegów przejechanych na swoim koncie tym więcej nabieram cennego doświadczenia. Jest więcej luzu, nie mam takiego stresu jak na początku sezonu. To chyba jest ten klucz do sukcesu – wyjaśnił.
Przemek od pewnego czasu wygrywa rywalizację z Dawidem Rempałą i ma nadzieję, że jazda będzie jeszcze lepsza – Kiedy w zawodach młodzieżowych idzie dobrze, to na treningach też mogę pokazać więcej. A tam już trener Paweł Baran z Panem Tomkiem decydują o składzie. Na razie wychodzi mi to chyba lepiej niż Dawidowi i jeżdżę częściej. Cieszę się, że tak jest i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej – dodał.
Nasz zawodnik pokreślił także, że ważną dla niego rolę odgrywa jego brat, Kacper – Bardzo dziękuję z tego miejsca Kacprowi. Sporo mi pomaga. Nie tylko przy motocyklach, ale udziela również cennych wskazówek, dlatego bardzo mu dziękuję – powiedział Przemek.
Jeśli chodzi o rywala w play-off to Przemek chętnie pojechałby do… Rybnika – Powiem szczerze, że bardzo dobrze jeździło mi się w Rybniku i myślę, że z tych wszystkich możliwych torów to tam chciałbym jeszcze raz pojechać – zakończył Przemysław Konieczny.