Oficjalny serwis Unii Tarnów ŻSSA

Peter Ljung: ” Nie mamy przewagi własnego toru”

08/06/2022 10:21:53
Redakcja

– Dzisiejszy mecz niestety znów należy zaliczyć do nieudanych. Drużyna z Rawicza okazała się lepsza na naszym torze i to w zasadzie od pierwszego biegu.
– Czuję się z tym bardzo źle. Przede wszystkim bardzo słabo rozpoczęliśmy to spotkanie. Połowę spotkań przegraliśmy w zasadzie w pierwszych sześciu biegach. Musimy to zmienić. Wszyscy. Każdy z nas zaczyna te spotkania beznadziejnie. Potem dokonujemy zmian, w połowie meczu wygląda to lepiej, ale to nie wystarcza. Nie można pozwolić drugiej drużynie odskoczyć na 18 punktów, bo później niesamowicie trudno jest odrobić taką stratę. Niestety, nie wiem na ten moment jak to rozwiązać.

– Ty również zacząłeś od słabych biegów. Później ta szybkość była zdecydowania lepsza. Skąd zatem takie słabe początki.
– Trochę problematyczne jest dla nas kiedy mamy komisarza na torze. Nie możemy wtedy przygotować toru dokładnie tak jakbyśmy chcieli. Momentami czuć tak jakbyśmy jeździli po lodzie. My to oczywiście wszystko widzimy, wiemy, że robi się nieco bardziej ślisko, ale jakoś nie możemy znaleźć odpowiednich ustawień i po prostu nie mamy przewagi własnego toru.

– Więcej problemów stwarzają wam same starty czy bardziej chodzi o dopasowanie na trasie?
– Chodzi o cały tor. Kiedy jest komisarz to on decyduje o wszystkim co ma być robione na torze. A to nie jest to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Ale musimy znaleźć i na to rozwiązanie. Zmienia się też pogoda. Oczywiście jest dla wszystkich taka sama. Ludzie często mówią, że tor jest taki sam dla wszystkich, ale żużel nie do końca tak działa. Musisz mieć domowy tor i właśnie o to chodzi, żeby nie był „taki sam” dla wszystkich. To ma być Twój tor. Niestety źle wchodzimy w mecze, od razu musimy czegoś szukać i ciężko nam to naprawiać.

– Kolejny mecz na tym torze pojedziecie ze Stalą Rzeszów. To bardzo ważny mecz dla miejscowych kibiców. Co zamierzacie zrobić, żeby kibice mieli wreszcie trochę radości?
– Przede wszystkim musimy dopasować się do warunków. Oczywiście trening, ale przede wszystkim dobrze byłoby przygotować tor tak samo jak robi to później komisarz, tylko że my nie wiemy co on zrobi. To jest jeden sposób, ale musimy też przetestować różne ustawiania w takich samych lub podobnych warunkach. Nie tak jak ostatnio, gdzie warunki były bardzo różne. Nie jest to jednak dla nas też żadne usprawiedliwienie, bo jak powiedziałem wcześniej, warunki są jednakowe dla wszystkich. Nie może być tak, że rywal jest aż o tyle szybszy od nas. Musimy być dużo lepsi od samego początku.

– A jak Twoje silniki? Jesteś z nich zadowolony? To tylko kwestia ustawień?
– Tak, silniki są dobre. Na początku przegrałem dwa razy po 1-5, ale później udało się dopasować i byłem szybki. To jest więc kwestia pewnych decyzji, które na początku meczu były po prostu błędne, to wszystko.

– Powiedz na koniec, co takiego stało się w Vetlandzie, która jeszcze nie tak dawno była bardzo mocną drużyną, a teraz nie występuje w rozgrywkach.
– Tam wszystko jest skończone. Klub stał się bankrutem. W tym momencie klub odzyskał stadion i może tam istnieć, ale nie mam pojęcia jak to będzie dalej wyglądało. Vetalnada to małe miasto, które tęskni za żużlem. Na szczęście pojawiło się kilka nowych osób, które chcą to wskrzesić. Być może będą potrafili zbudować klub od nowa.

– To smutne, również dla fanów w Polsce, że tak się stało, ponieważ Vetlanda to słynny klub z bogatą historią.
– To wszystko prawda, ale na tym przykładzie widać doskonale jak łatwo i szybko można wszystko zaprzepaścić jeśli nie dba się o podstawowe sprawy, o budżet. Moim zdaniem wiele pieniędzy trafiło nie tam gdzie powinno.

– Powiedz jeszcze jak wy, żużlowcy radzicie sobie z szybko rosnącymi cenami choćby paliwa. Przecież podróżujecie bardzo dużo…
– To jest bardzo trudne dla wszystkich, dla nas też, ponieważ to wszystko stało się już po tym jak podpisaliśmy kontrakty, po tym jak pozatrudnialiśmy teamy. Dla przykładu, diesel w Szwecji kosztuje teraz po przeliczeniu 5 zł więcej niż w październiku. Opony podrożały o 20%. Wszystko. To jest tak samo trudne dla wszystkich ludzi. Widzę to też po stadionach. Ludzie już nie przychodzą tak licznie, bo każdy musi dokładnie przemyśleć na co wydać pieniądze.

– Wiem, że wielu kibiców woli przychodzić na stadion, ale niestety, wielu z nich na to nie stać.
– W Szwecji jest tak samo. Dużo ludzi korzysta z transmisji w TV. Zostają w domu i tak oglądają mecze. Myślę, że musimy się przygotować na ciężkie czasy.

Rozmawiał: Przemysław Frączek

Sponsorzy i partnerzy

 

 

 

wesbud

Nowrem Group

wia-lanwamex

sam

rozkwit

nad-stawkiem

mpgk-1

hektor

dunajec

cezar

rehamedica

Frukt

mis-serwis-techniczny

eska

 

 

 

Muszynianka

Chemart

Netfish

Mat-Mat

Remondis

OSK MX

Biały Piec

TKP

Skup Aut Małopolska

 

Gentleman

Narzędzia dynamometryczne

Narzędzia Czyżycki

Green Engineering

Darbagos

Centrum Sztuki Mościce

Strusinianka

Okocim

Czarny Sezam

DIAGMEDICA & HOLI-MED

Arveel

Food Care

Ngine

Salon Wędkarski Karmazyn

Restauracja Rigatoni

#OPTYK WAWRZON

#OPTYK WAWRZON

Zeliaś

Spojkar

Lider Sowa

Auto-Gaz-Siedlik

ReDrog S.C.

Kącik Piękna Tarnów

Wykonanie strony Internetowej z przez Agencję Marketingową AdVIST