– PF: Jesteś 3-krotnym IMŚ. Ostatni raz złotym krążkiem cieszyłeś się prawie 10 lat temu. Wrócił głód, żeby znów stanąć na najwyższym stopniu podium?
– NP: Oczywiście, moim głównym celem jest zloty medal. Nie powiem jednak, że jadę tylko o złoto. Moim celem, na którym się skupiam jest walka o podium. Jeśli mi się to uda, to mogę wtedy znów stanąć na jego najwyższym stopniu.
– PF: Poza startami w Polsce i Grand Prix planujesz starty jeszcze w innych ligach?
– NP: Tak, mam podpisany kontrakt w Szwecji z drużyną Vastervik oraz w Dani w Holsted.
– PF: W poprzednich sezonach nie oszczędzały Cię kontuzje. Śledząc Twój instagram widzę, że tym razem możesz przygotowywać się solidnie. Wróci Nicki, który rządził niemal na każdym torze?
– NP: Jestem niesamowicie zmotywowany przed sezonem 2018. Chciałbym wrócić do mojej najlepszej dyspozycji sprzed kilku sezonów. To będzie olbrzymia motywacja dla mnie w sezonie 2018.
– PF: W Tarnowie podstawą finansów drużyny jest spółka Grupa Azoty. Miałeś okazję współpracować już z tak dużą firmą? Udana współpraca może przynieść świetne efekty zarówno dla Ciebie, jak i dla spółki oraz klubu.
– NP: Podczas mojej długiej już kariery miałem okazję współpracować z kilkoma naprawdę dużymi firmami. Wiem jak to wygląda, dlatego nie mogę się doczekać na współpracę z Grupą Azoty. Mam świadomość, że jest to potentat w swojej branży, bardzo profesjonalnie prowadzący swoje interesy. Takie podmioty zawsze chcą widzieć, że pieniądze które inwestują są wykorzystywane w możliwie najlepszy sposób.
– PF: Jesteś bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Takie budowanie wizerunku pomaga Ci w prowadzeniu interesów?
– NP: Poprzez aktywność w mediach społecznościowych chcę pokazać swoim fanom oraz sponsorom jaki jestem oraz co robię na co dzień. To naprawdę fajny sposób, aby powiedzieć coś swoimi własnymi słowami, bez pośrednictwa prasy i dziennikarzy.
– PF: Widać, że zdecydowanie lubisz słoneczne rejony Europy. Do tego najbliższa rodzina i ciężki trening. To pozwala Ci ładować akumulatory na cały sezon?
– NP: Z pewnością nie lubię tego chłodnego, zimowego okresu. Muszę naładować swoje baterie, a do tego potrzebuję słońca stąd często wyjeżdżam na południe Europy, choćby do Monako. Jest jeszcze coś, co daje mi jeszcze więcej energii. To dwójka moich dzieci. Uwielbiam spędzać z nimi czas.
– PF: Czego życzyć Ci przed startem sezonu 2018?
– NP: Życzyłbym sobie, żeby Grupa Azoty Unia Tarnów była w sezonie 2018 prawdziwą drużyną, a także, żeby kibice pomogli nam osiągnąć jak najlepszy wynik.
– PF: Tego więc Ci życzę i do zobaczenia w Tarnowie na pierwszych, wiosennych treningach. Dziękuję za rozmowę.
– NP: Również dziękuję i do zobaczenia.