Oficjalny serwis Unii Tarnów ŻSSA

“Musimy pojechać u siebie bardzo dobrze” – Janusz Kołodziej

15/09/2013 0:00:00
Redakcja

Za niespełna dwie godziny rozpocznie się pojedynek Unii Tarnów z Dospel CKM Włókniarz Częstochowa. Będzie to spotkanie o trzecie miejsce, chociaż równie dobrze mógłby być to finał.

Przed dzisiejszym meczem Janusz Kołodziej podsumował dwumecz z Zieloną Górą. – Nie ma nas w finale i myślę, że zadecydował o tym przede wszystkim pierwszy mecz na torze w Tarnowie, który nie dodał nam wiary w to, że możemy wyjść z tego półfinału zwycięsko. Wygraliśmy zbyt małą różnicą u siebie. Przewaga jednak była i gdybyśmy pojechali lepiej w Zielonej Górze, to pewnie była szansa, by powalczyć o zwycięstwo w dwumeczu. Tak naprawdę byliśmy jednak słabsi w obu meczach. W pierwszym nie osiągnęliśmy tego, co powinniśmy. Na wyjeździe pojechaliśmy zdecydowanie poniżej naszych możliwości – powiedział.

Zdaniem Janusza Jaskółki nie do końca wykorzystały atut własnego toru. – Zielonogórzanie – w przeciwieństwie do nas – wykorzystali atut własnego toru, który był trudny i przyczepny. Poza kilkoma dziurami, które nikomu nie służyły, nie można się doszukiwać niczego złego. To było naturalne zachowanie ze strony Falubazu. My mamy swój atut w postaci twardego toru, a oni bazują na przyczepniejszej nawierzchni. Tym razem to im wyszło to zdecydowanie lepiej. W naszym przypadku okazało się, że do tego rewanżowego spotkania i tak przyczepnego toru jako drużyny nie byliśmy odpowiednio przygotowani – dodał.

Kapitan Jaskółek ocenił także drugi półfinał w którym zmierzyły się ekipy z Torunia i Częstochowy. –  Jeżeli chodzi o drugi półfinał, to chyba każdy widział, jak niewiele brakowało w jedną lub drugą stronę. Rywalizacja drużyn z Torunia i Częstochowy dostarczyła bardzo wielu emocji i tak naprawdę o wszystkim zadecydował ostatni z 30 biegów. Trudno mówić w tym przypadku o jakiejś niespodziance. Oba zespoły są bardzo mocne. Zadecydowały detale. Więcej szczęścia w tym wszystkim mieli też torunianie – uważa Janusz Kołodziej.

Zawodnik Unii Tarnów ma nadzieję na dobry wynik Jego zespołu w dzisiejszym spotkaniu. – Tak samo jak w meczu z Falubazem, tak teraz w rywalizacji z Włókniarzem musimy pojechać u siebie bardzo dobrze. Tor jest naszym atutem, który w tym roku zazwyczaj funkcjonował. Trochę jednak zabrakło nam go w półfinale. Jeśli chcemy zdobyć brązowy medal – a bardzo tego chcemy – musimy zwyciężyć jak największą różnicą na własnym obiekcie. Gdyby nam się to udało, to do rewanżu w Częstochowie będzie można przystąpić z większym spokojem i wiarą – zakończył Janusz Kołodziej.

Sponsorzy i partnerzy

grupa-azoty

Saletromag

NOXY

wesbud

Nowrem Group

wia-lanwamex

sam

rozkwit

nad-stawkiem

mpgk-1

hektor

dunajec

cezar

rehamedica

Frukt

mis-serwis-techniczny

eska

 

 

 

Muszynianka

Chemart

Netfish

Mat-Mat

Remondis

OSK MX

Biały Piec

TKP

Skup Aut Małopolska

 

Gentleman

Narzędzia dynamometryczne

Narzędzia Czyżycki

Green Engineering

Darbagos

Centrum Sztuki Mościce

Strusinianka

Okocim

Czarny Sezam

DIAGMEDICA & HOLI-MED

Arveel

Food Care

Ngine

Salon Wędkarski Karmazyn

Restauracja Rigatoni

#OPTYK WAWRZON

#OPTYK WAWRZON

Zeliaś

Spojkar

Lider Sowa

Auto-Gaz-Siedlik

ReDrog S.C.

Wykonanie strony Internetowej z przez Agencję Marketingową AdVIST