W poniedziałek 16 lipca rozstrzygnięty miał zostać przetarg na modernizację Stadionu Miejskiego w Mościcach na którym żużlowcy Grupy Azoty Unii Tarnów rozgrywają swoje mecze. Złożone zostały dwie oferty, a najtańsza opiewała na kwotę niemal 90 milionów złotych. Jest to kwota ponad dwukrotnie większa od zabezpieczonych funduszy w budżecie miasta i wieloletniej prognozie finansowej. W tym wypadku przetarg zostanie prawdopodobnie unieważniony, co może być dużym kłopotem dla Jaskółek, ponieważ rozpoczęcie modernizacji było jednym z wymogów do uzyskania licencji na sezon 2019.
– Na tym etapie nie przewidujemy możliwości zwiększenia założonej kwoty do wartości niższej oferty. W ciągu najbliższych dni podejmiemy decyzję, czy będziemy ponawiać przetarg. Możliwe, że zdecydujemy się na inny sposób poprawy infrastruktury stadionu w Mościcach. Rozważamy różnie opcje m.in. podzielenie zadania na etapy i poszukiwania partnera, z którym moglibyśmy wykonać wspólnie pełny zakres zadania. Bardzo proszę o cierpliwość – mówi prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.
Prezes Unii Tarnów ŻSSA Łukasz Sady także krótko skomentował zaistniała sytuację. – Docierały do mnie informacje, że kwota zaproponowana przy okazji tego projektu to kwota sprzed dwóch lat. A ceny w budowlance poszły w górę. Nie wiem, czy już wtedy nie była ona za mała. Szkoda. Nie wiem, co będzie dalej. Rozpoczęcie modernizacji było warunkiem otrzymania licencji w roku 2019 i ewentualnie w kolejnych. Sprawa była jasno postawiona pomiędzy miastem, władzami PGE Ekstraligi i Polskim Związkiem Motorowym – powiedział.
wypowiedzi za: tarnow.pl / radiokrakow.pl