Po bardzo zaciętym spotkaniu tarnowskie Jaskółki pokonały Betartd Spartę Wrocław. 2 punkty zostały w Tarnowie, a punkt bonusowy pojechał do Wrocławia. Leon Madsen wskazuje na kilka błędów jakie popełniła drużyna przede wszystkim na torze we Wrocławiu – drużyna z Wrocławia zdobyła punkt bonusowy ponieważ my popełniliśmy kilka błędów, szczególnie w tym pierwszym spotkaniu we Wrocławiu. Jeśli wejdziemy do play-offów to nie możemy sobie pozwolić na takie błędy jeśli chcemy wejść do wielkiego finału. Dziś jednak wykonaliśmy ogromy krok w stronę strefy medalowej. Powiedziałbym, że na 90% mamy już te play-offy. Wszyscy byliśmy dziś trochę zdenerwowani. Przed ostatnimi biegami sporo ze sobą rozmawialiśmy i nawzajem mobilizowaliśmy się – wyjaśnił Leon.
Duńczyk zdaje sobie sprawę, że punkt bonusowy pojechał do Wrocławia, ale jak mówi, najważniejsze było zwycięstwo – tak, najważniejsze było dziś zwycięstwo. Szkoda, że nie ma punktu bonusowego, ale ważne, że wygraliśmy. W drużynie jest bardzo dobry duch. Chciałbym podziękować wszystkim ludziom tu na stadionie, którzy bardzo nas wspierają. Myślę, że nie czują się zawiedzeni – dodał Madsen.
W 10 wyścigu doszło do niebezpiecznej sytuacji na torze z udziałem Leona oraz Macieja Janowskiego. Po biegu nasz zawodnik był bardzo zdenerwowany tym zajściem – jeździmy na żużlu, dlatego nie wiem dlaczego Maciek zamknął gaz na prostej. Cały czas się na mnie oglądał. Ostatnio też miałem taką sytuację. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale był to chyba jeden z braci Pawlickich. Jak wiadomo nie mamy hamulców i takie zachowanie może powodować bardzo niebezpieczne sytuacje. Nie wolno tak robić. Cóż, to był jego wybór, ale byłem na niego trochę zły. Ja chciałem walczyć. Jechałem pod samą bandą, nabrałem tam dużej prędkości, a on nagle zamknął mi gaz. Rozmawiałem z Maćkiem na ten temat. Ale nie gniewam się już. Maciek to dobry chłopak – wyjaśnił Duńczyk
Teraz Unię Tarnów czeka mecz derbowy ze Stalą Rzeszów. Leon Madsen doskonale wie, co trzeba zrobić – o meczu z Rzeszowem mogę powiedzieć tyle, że musimy go wygrać i musimy zdobyć punkt bonusowy – zakończył nasz zawodnik.
