Kenneth Bjerre zdobył w meczu z Orłem Łódź 12 punktów. Jaskółki pokonały swojego rywala, ale Kenneth podkreśla, że najtrudniejsze zadanie dopiero przed drużyną – Dziś wszystko było na styku. To jest właśnie faza play-off. Tu niczego nie można przespać. Było ciężko ale ostatecznie wygraliśmy. Jest dobrze. Przed nami finał. Takie mecze nie mają faworyta. Każdy może wygrać i każdy może przegrać. To w końcu dwie najlepsze drużyny w lidze. Zobaczymy za dwa tygodnie – powiedział Kenneth.
W pierwszym meczu na torze w Gdańsku Grupa Azoty Unia Tarnów nie pozwoliła odjechać rywalowi, ale jak tłumaczy Bjerre, to co było to tylko historia – Oczywiście chcielibyśmy wygrać. Kluczem będzie pozostać blisko, nawet jeśli przegramy to ważne, aby ta starta nie była duża. Mamy rewanż na własnym torze. Ostatnio jak tam jeździliśmy przegraliśmy 4 punktami, ale zawody były przerwane przez opady deszczu. Tak naprawdę nieważne co było kiedyś. To będzie nowe rozdanie – dodał Duńczyk.
Kenneth był wręcz zaskoczony jak dobrze udało się przygotować tor na poniedziałkowe zawody – Jestem wręcz zaskoczony tym torem. Wszyscy myśleliśmy, że będzie błoto. Do tego jeszcze rano lekko padało. Oczywiście, tor był przez to troszkę inny, ale ja bardzo szybko znalazłem odpowiednie ustawienia w moich motocyklach. Nie ma żadnych zastrzeżeń co do toru – przyznał.
Z bardzo dobrej strony pokazał się młody Jakub Miśkowiak. Czy pójście w ślady za kimś z rodziny sprawia, że żużel jest łatwiejszy? – Trzeba by zapytać mojego brata (śmiech). Ciężko powiedzieć. Na pewno presja jest nieco większa, z drugiej strony pewne rzeczy mogą przychodzić łatwiej. Taki zawodnik dostaje na gotowo pewne podstawowe ustawienia, rzeczy, które wiadomo, że zdają egzamin. Jakub był dziś bardzo dobry. Nasi juniorzy mieli dziś bardzo ciężki dzień. W niedzielę będzie jednak nowy mecz – wyjaśnił Kenneth.
Syn Kennetha przejawia już zainteresowania motocyklami, ale jak przyznaje tata, ma jeszcze dużo czasu na podjęcie ostatecznej decyzji – Tak, mój syn interesuje się motocyklami. Ma dopiero trzy lata, więc jeszcze wiele może się zmienić. Ma dużo czasu by podjąć decyzję, w którym kierunku kierować swoje zainteresowania – zakończył Kenneth Bjerre.
