W najbliższą niedzielę Unia Tarnów w wyjazdowym meczu podejmie KS Toruń. Będzie to ostatnie spotkanie sezonu zasadniczego w ramach bardzo ciekawej XIV rundy PGE Ekstraligi. Jaskółki są już pewne udziału w Play-Off. Nie wiadomo jednak jeszcze z którego miejsca tarnowianie przystąpią do walki o medale.
W tej chwili drużyna prowadzona przez Pawła Barana i Mirosława Cierniaka plasuje się na drugiej pozycji w tabeli. Aby ją utrzymać tarnowianie muszą z Torunia wywieźć punkt bonusowy, przy założeniu, że Betard Sparta przegra w Lesznie. W przypadku wygranej Aniołów „za trzy” Unia Tarnów zajmie prawdopodobnie lokatę trzecią.
Jaskółki już wielokrotnie pokazały w tym sezonie, że nie są słabym zespołem. Pomimo, że w przedsezonowych założeniach wielu ekspertów umiejscawiało je raczej w dolnej części tabeli drużyna tarnowska pewnie awansowała do Play-Off.
Do Torunia tarnowianie pojadą z nastawieniem na dobry wynik. Przesłanki ku temu są. Seniorzy Jaskółek już wielokrotnie pokazali, że wspólnie tworzą zgrany monolit, który nawet w przypadku słabszej postawy jednego z zawodników dobrze się uzupełnia. Na wysokim i równym poziomie cały czas punktują liderzy – Martin Vaculik i Janusz Kołodziej. Niedoceniany przed sezonem Kenneth Bjerre praktycznie w każdym meczu wygrywa dla Unii ważne biegi.
Bardzo ważnym ogniwem jest również Leon Madsen, który dobre występy notuje zwłaszcza przy Zbylitowskiej. Na wyjazdach jest nieco gorzej, jednak w Toruniu Duńczyk startować lubi, co pokazał już wielokrotnie. Dobrym uzupełnieniem składu jest również Artur Mroczka, który zawsze walczy do ostatniego metra. Po słabym występie przeciwko wrocławianom w meczu derbowym spisywał się już dużo lepiej. Jeśli w Toruniu będzie urywał punkty gospodarzom tarnowianie mają szansę nie tylko na bonus.
Cały czas problemem tarnowian jest postawa juniorów, którzy na tle rywali prezentują się dosyć przeciętnie. Ich postawa w Toruniu może mieć kluczowe znaczenie dla przebiegu spotkania. Tutaj zdecydowanie lepiej wygląda jednak dyspozycja pary młodzieżowej Aniołów.
W drużynie toruńskiej nie ma wyraźnego lidera. Dobrze spisują się Jason Doyle, Grigorij Laguta i Chris Holder. Każdy z tej trójki notuje jednak wpadki. Na domowym torze i przy presji ucieknięcia z czwartej pozycji przed Play-Offami każdego z nich stać na dwucyfrowy dorobek punktowy. Nieco chimerycznie w tym roku sprezentują się krajowi seniorzy KS Toruń. Kacper Gomólski i Adrian Miedziński mogą wygrać z każdym, ale mogą również przyjechać za plecami dużo słabiej notowanego zawodnika.
Sporym atutem gospodarzy są wspomniani wcześniej juniorzy, a zwłaszcza dyspozycja Pawła Przedpełskiego,który jest prawdziwym Jokerem w talii Jacka Gajewskiego. Młodzieżowiec Aniołów niejednokrotnie był wstawiany jako rezerwa za któregoś z seniorów ratując wynik drużyny.
Z pewnością w niedzielnym meczu więcej atutów mają gospodarze. Tarnowianie jednak nie będą chłopcem do bicia i powinni postawić wysoko poprzeczkę.
Początek spotkania o 17:00, a transmisję z tego meczu przeprowadzi nc+.
Unia Tarnów
1. Martin Vaculik
2. Artur Mroczka
3. Kenneth Bjerre
4. Leon Madsen
5. Janusz Kołodziej
6. Ernest Koza
KS Toruń
9. Chris Holder
10.Kacper Gomólski
11.Adrian Miedziński
12.Grigorij Laguta
13.Jason Doyle
15.Paweł Przedpełski