W minioną niedzielę zakończyła się pierwsza runda spotkań, teraz czas na mecze rewanżowe. Grupa Azoty Unia Tarnów w ostatnim spotkaniu wysoko pokonała Betard Spartę Wrocław 64:26. W niedzielę w ramach VIII rundy Enea Ekstraligi dojdzie do rewanżu obu drużyn.
Tarnowianie zajmują obecnie pierwsze miejsce w ligowej tabeli, a wrocławianie szóste. Dla gospodarzy niedzielne spotkanie będzie, zatem bardzo ważne w kontekście ich ewentualnego awansu do fazy play-off. Jeśli zawodnicy Betardu Sparty myślą jeszcze o walce o medale to spotkania z Jaskółkami przegrać nie mogą.
Faworytem meczu przy alejach Paderewskiego wydają się być zawodnicy Grupy Azoty Unii Tarnów. Jaskółki w rozegranych dotąd siedmiu kolejkach Enea Ekstraligi zanotowali tylko jedną porażkę w Toruniu. W pozostałych sześciu spotkaniach odnosili zwycięstwa, w tym dwa wyjazdowe. Ostatnie mecze pokazują, że forma podopiecznych Marka Cieślaka jest bardzo stabilna i wysoka. Jeśli do tego dodać znakomitą atmosferę, jaka panuje w drużynie to Jaskółki stać na powetowanie sobie ubiegłorocznej minimalnej porażki we Wrocławiu.
Zawodnicy gospodarzy zdają sobie jednak sprawę z wagi spotkania i wiedzą, że ewentualna porażka praktycznie wyklucza ich już z walki o czołowe lokaty w tym sezonie. Po meczu w Tarnowie Piotr Baron zapowiadał staranne przygotowania do meczu z aktualnym liderem Enea Ekstraligi.
Biegi z udziałem Kacpra Gomólskiego i Janusza Kołodzieja coraz częściej kończą się dubletem na korzyść Jaskółek.
Jaskółki we Wrocławiu liczyć mogą na będącego w znakomitej dyspozycji od początku tegorocznego sezonu Martina Vaculika. Ostatni ligowy mecz w Tarnowie Słowak zakończył z kompletem punktów. Był szybki zarówno na starcie jak i na dystansie, czego dowodem były Jego zwycięskie pojedynki z Tai Woffindenem w biegu inauguracyjnym i kończącym spotkanie w Jaskółczym Gnieździe.
Cenne punkty do dorobku drużyny powinien dołożyć także Greg Hancock. Lider klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix jest w tym sezonie w znakomitej dyspozycji. Podobnie jak Martin Vaculik imponuje błyskawicznymi wyjściami spod taśmy maszyny startowej jak i walką na dystansie. Tym samy Amerykanin pokazuje młodszym kolegom, że dla niego wiek nie gra roli. Co warte wspomnienia były Mistrz Świata z powodzeniem reprezentował barwy żółto – czerwonych w latach 1998 – 2004.
Martin Vaculik legitymuje się najwyższą średnią biegopunktową w Enea Ekstralidze.
Od początku ligowych rozgrywek wysoką formę prezentuje również Janusz Kołodziej. Po rozegranych dotąd meczach plasuje się na piątym miejscu wśród najskuteczniejszych jeźdźców Enea Ekstraligi. W ostatnich latach Mistrz Polski notuje raczej dobre występy na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu.
Liderem Jaskółek w ubiegłorocznym meczu we Wrocławiu był Artem Laguta. Rosjanin w całym spotkaniu wywalczył jedenaście punktów. Teraz taki wynik na pewno brałby w ciemno, ponieważ w ostatnich meczach wyjazdowych spisuje się dużo słabiej.
W parze z Martinem Vaculikiem po raz kolejny zobaczymy Krzysztofa Buczkowskiego. Buczek poprzednich spotkaniach spisywał się średnio. Poza meczem w Lesznie w pozostałych zawsze czegoś mu brakowało, aby osiągnąć lepszy wynik. Jego punkty na trudnym wrocławskim terenie będą bardzo potrzebne drużynie Marka Cieślaka.
Artm Laguta był liderem Jaskółek podczas ostatniego meczu obu drużyn we Wrocławiu.
W składzie Grupy Azoty Unii Tarnów nie mogło również zabraknąć miejsca dla Kacpra Gomólskiego. Najlepszy obecnie junior Enea Ekstraligi dorzuca w każdym spotkaniu wiele cennych punktów do dorobku drużyny. W środowym meczu ligi duńskiej zanotował jednak bardzo groźnie wyglądający upadek i do Wrocławia uda się mocno poobijany.
Drugim juniorem w niedzielnych zawodach miał być Ernest Koza. Wychowanek Unii Tarnów uczestniczył jednak w wypadku podczas czwartkowych zawodów Ligii Południowej w efekcie czego złamał palec u lewej ręki. Jego start w niedzielę jest wykluczony, a w Jego miejsce po raz pierwszy w tym sezonie w spotkaniu ligowym pojedzie Mateusz Borowicz, który bardzo dobrze zaprezentował się w ubiegłorocznym meczu obu ekip we Wrocławiu.
Wrocławianie w siedmiu rozegranych dotąd meczach Enea Ekstraligi zdołali zdobyć tylko trzy punkty, pokonując Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk oraz remisując z FOGO Unią Leszno. Pomimo trudnego przeciwnika jakim jest Grupa Azoty Unia Tarnów, we Wrocławiu liczą na meczowy triumf. Kluczem do sukcesu będzie postawa liderów – Tai Woffindena, Maciej Janowskiego i Tomasza Jędrzejaka. W meczu w Tarnowie tylko ten pierwszy i momentami Magic nawiązywali walkę z Jaskółkami. W rozegranych dotąd spotkaniach najrówniejszą formę z wymienionej trójki prezentuje Magic, który swoją jedyną wpadkę zanotował właśnie w Tarnowie.Po słabszym początku sezonu również Brytyjczyk nawiązuje do dyspozycji z sezonu 2013 czego dowodem jest chociażby triumf w ostatniej rundzie Grand Prix w Pradze.
W meczach wyjazdowych punkty Krzysztof Buczkowskiego są bardzo istotne.
Skład wrocławski uzupełnią Jurica Pavlic i Troy Batchelor. Ich dyspozycja jest jednak sporą niewiadomą. Obaj przeplatają dobre występy z bardzo słabymi. Do ich formy można mieć wiele zastrzeżeń. W ostatnim meczu w Tarnowie zdobyli łącznie jeden punkt w siedmiu biegach.
Parę juniorską tworzyć będą Patryk Malitowski i Patryk Dolny. Obaj pomimo dosyć sporego już doświadczenia na torach Ekstraligowych nie prezentują się chociażby tak jak w przedsezonowych meczach sparingowych.
Greg Hancock startował przez kilka lat we Wrocławiu.
Niedzielne spotkanie, które będzie transmitowane w NC+ rozpocznie się o 16:30. Mecz na pewno zapowiada się ciekawie, a końcowy wynik jest sprawą otwartą. Na trudnym wrocławskim torze zawodnicy Batardu Sparty już niejednokrotnie sprawili niespodziankę. Warto mieć na uwadze, że w rundzie rewanżowej przyznawane są punkty bonusowe za lepszy bilans punktów w dwumeczu. Po wysokim zwycięstwie w Tarnowie Jaskółki są już niemal pewne zdobycia pierwszego z siedmiu punktów bonusowych.
Awizowane składy:
Grupa Azoty Unia Tarnów
1. Martin Vaculik
2. Krzysztof Buczkowski
3. Artem Laguta
4. Greg Hancock
5. Janusz Kołodziej
6. Kacper Gomólski
Betard Sparta Wrocław
9. Tai Woffinden
10. Jurica Pavlic
11. Tomasz Jędrzejak
12. Troy Batchelor
13. Maciej Janowski
14. Patryk Dolny
Ubiegłoroczne spotkanie obu drużyn we Wrocławiu zakończył się minimalną wygraną gospodarzy.
Unia Tarnów 44
1. Artem Laguta 11 (2,3,3,2,1)
2. Maciej Janowski 4 (0,1,1,1,1)
3. Leon Madsen 7+1 (1,1*,2,3,0)
4. Martin Vaculik 2 (0,2,0,0)
5. Janusz Kołodziej 9+1 (2*,0,3,1,3)
6. Kacper Gomólski 5+1 (3,1,1*)
7. Mateusz Borowicz 6 (2,3,1)
Betard Sparta Wrocław 45
9. Tai Woffinden 15 (3,3,3,3,3)
10. Peter Ljung 8+1 (1,2*,1,2,2)
11. Tomasz Jędrzejak 10+1 (3,0,2,3,2*)
12. Zbigniew Suchecki 6+2 (2*,2,0,2*,0)
13. Troy batchelor 6 (1,3,2,0)
14. Patryk Dolny 0 (t,0,0)
15. Łukasz Bojarski 0 (w,-,-)
Bieg po biegu:
1. Woffinden, Laguta, Ljung, Janowski 4:2
2. Gomólski, Borowicz, Bojarski (w/u), Dolny (t) 0:5 (4:7)
3. Jędrzejak, Suchecki, Madsen, Vaculik 5:1 (9:8)
4. Borowicz, Kołodziej, Batchelor, Bojarski (ns) 1:5 (10:13)
5. Laguta, Suchecki, Janowski, Jędrzejak 2:4 (12:17)
6. Batchelor, Vaculik, Madsen, Dolny 3:3 (15:20)
7. Woffinden, Ljung, Gomólski, Kołodziej 5:1 (20:21)
8. Laguta, Batchelor, Janowski, Bojarski (ns) 2:4 (22:25)
9. Woffinden, Madsen, Ljung, Vaculik 4:2 (26:27)
10. Kołodziej, Jędrzejak, Borowicz, Suchecki 2:4 (28:31)
11. Madsen, Ljung, Janowski, Batchelor 2:4 (30:35)
12. Jędrzejak, Laguta, Gomólski, Dolny 3:3 (33:38)
13. Woffinden, Suchecki, Kołodziej, Vaculik 5:1 (38:39)
14. Kołodziej, Ljung, Janowski, Suchecki 2:4 (40:43)
15. Woffinden, Jędrzejak, Laguta, Madsen 5:1 (45:44)
Przeczytaj także
