Oficjalny serwis Unii Tarnów ŻSSA

Cała drużyna pojechała dobrze – komentarz Marka Cieślaka po derbach

06/05/2013 0:00:00
Redakcja

Wczoraj tarnowianie odnieśli zwycięstwo nad drużyną PGE Marmy Rzeszów. Po meczu trener Jaskółek Marek Cieślak skomentował spotkanie w rozmowie dla SportoweFakty.pl.

Niewątpliwie bardzo duży wkład w zwycięstwo miał Artem Łaguta, który zdobył komplet punktów. –  To zwycięstwo to nie tylko Artiom, bo cała drużyna pojechała bardzo dobrze. Nie da się jednak ukryć, że dla niego był to mecz życia, jak na razie pojechał najlepszy mecz w lidze polskiej w swojej karierze. Ja mam swoją satysfakcję, bo gdy go ściągałem z Bydgoszczy i mówiłem, że będzie jeździł na porządnym poziomie to mało kto mi wówczas wierzył. Dzisiaj spora część tych ludzi się o tym przekonała – mówi Marek Cieślak. –  Duża w tym rola podejścia do zawodnika, kwestia zaufania, którym się go obdarza i stworzenia klimatu, że jak nie pójdzie to trudno; trzeba wyciągnąć wnioski i jechać dalej. Musi być współpraca, bo gdy zawodnik czuje, że ma za sobą kogoś, nie jest zewsząd krytykowany to wykrzesa z siebie pełnię możliwości. On z siebie daje wszystko. Patrząc znowu z drugiej strony, to sobie wychowuje świetnego przeciwnika na Puchar Świata (śmiech dop. red.) – dodaje.

Trener Jaskółek nie jest do końca zadowolony z postawy wszystkich zawodników. –  Dwóch zawodników – Artiom i Maciej Janowski ciągnęło nam wynik. Nie jest jednak wcale tak wesoło, bo Martin Vaculik powinien pojechać dużo lepiej; podobnie jak Janusz Kołodziej, którego także stać na znacznie lepszą zdobycz punktową. To wszystko przed nami, jeszcze sporo pracy, która nas czeka. Na razie cieszymy się ze zwycięstwa, bo było nam ono bardzo potrzebne – wyjaśnia. Do formy po słabszych występach powoli wraca Martin Vaculik. – Powoli Martin wraca do swojej optymalnej formy. Na wszystko trzeba czasu. Będziemy pracować, trenować i powoli będzie ok, bo wcześniej to była tragedia. Trzy mecze i praktycznie w każdym po dwa punkty, a teraz dziewięć, także wygląda to nieco lepiej – stwierdza Cieślak.

W Rzeszowie Unia musiał sobie radzić bez Leona Madsena, który zanotował groźny upadek w Danii i musiał pauzować. – Leon powinien do nas wrócić w ciągu kilku najbliższych dni. Nie wiem czy wygrana w Rzeszowie była dla nas meczem przełamującym nie najlepszą passę, ale mam taką nadzieję. Wcale nie było łatwo o to zwycięstwo, bo przecież do jedenastego biegu był remis, a przed dwoma ostatnimi startami prowadziliśmy tylko czterema punktami i wszystko się mogło zdarzyć. Udało się jednak zwyciężyć i z tego się cieszymy. W każdym spotkaniu chcemy wygrywać, w każdym walczymy na sto procent. Tak będzie w kolejnych meczach i przez cały sezon, a jakie będą wyniki, czas pokaże – kończy tarnowskiej Unii.

Sponsorzy i partnerzy

 

 

 

wesbud

Nowrem Group

wia-lanwamex

sam

rozkwit

nad-stawkiem

mpgk-1

hektor

dunajec

cezar

rehamedica

Frukt

mis-serwis-techniczny

eska

 

 

 

Muszynianka

Chemart

Netfish

Mat-Mat

Remondis

OSK MX

Biały Piec

TKP

Skup Aut Małopolska

 

Gentleman

Narzędzia dynamometryczne

Narzędzia Czyżycki

Green Engineering

Darbagos

Centrum Sztuki Mościce

Strusinianka

Okocim

Czarny Sezam

DIAGMEDICA & HOLI-MED

Arveel

Food Care

Ngine

Salon Wędkarski Karmazyn

Restauracja Rigatoni

#OPTYK WAWRZON

#OPTYK WAWRZON

Zeliaś

Spojkar

Lider Sowa

Auto-Gaz-Siedlik

ReDrog S.C.

Kącik Piękna Tarnów

Wykonanie strony Internetowej z przez Agencję Marketingową AdVIST