Artem Laguta nie będzie w nowym sezonie reprezentował barw tarnowskich Jaskółek. Rosjanin co prawda uzgodnił warunki kontraktu, który miał odesłać poniedziałek, co potwierdził w rozmowie telefonicznej, ale tego nie uczynił. Wczoraj zawodnik poinformował jednak klub, że kontraktu nie podpisze.
Rozczarowania postawą zawodnika nie kryje Prezes Łukasz Sady. – Negocjacje z Artemem Lagutą były długotrwałe i zakończyły się sukcesem. Zawodnik zgodził się na nasze warunki. Jednak przebywał na trzytygodniowych wakacjach w Tajlandii. Gotowy kontrakt otrzymał od swojego menadżera droga mailowa, miał go podpisać i odesłać. Stwierdził natomiast, że warunki akceptuje jednak nie ma możliwości odesłania kontraktu z powodu braku dostępu do skanera i faxu. W poniedziałek 8 grudnia zadzwonił do mnie i powiedział, że odsyła podpisany kontrakt. Wyglądało, że wszystko jest dobrze. Niestety na drugi dzień kontraktu nadal nie było. We wtorek skontaktowałem się ponownie z menadżerem zawodnika, który także był zdziwiony całą sytuacją. W środę po moim telefonie do Artema Laguty zawodnik oświadczył, że przechodzi do innego klubu. Postawa Artem Laguty bardzo rozczarowała zarządu klubu. Zawodnik przez trzy tygodnie zwlekał z odpowiedzią. Przez ten czas mogliśmy zakontraktować kogoś innego – zakończył sternik tarnowskiego klubu.
W dalszym ciągu prowadzone są rozmowy z innymi zawodnikami odnośnie startów w barwach Unii w sezonie 2015.